Jarosław Jakubowski urodził się w 1974 roku w Bydgoszczy. Poeta, prozaik, dramatopisarz, dziennikarz. Studiował budownictwo lądowe na Politechnice Gdańskiej i politologię na Uniwersytecie Gdańskim. Autor kilku tomów wierszy, między innymi: Pseudo, Ojcostych, Flow i Święta woda oraz tomów: prozy poetyckiej Slajdy, powieści Cyryl, dlaczego to zrobiłeś? oraz wyboru sztuk teatralnych Generał i inne dramaty polityczne. Dwukrotny laureat nagrody Strzała Łuczniczki za najlepszą bydgoską książkę roku (za Pseudo i Slajdy). Jako dramaturg debiutował w 2007 roku w Laboratorium Dramatu w Warszawie czytaniem scenicznym sztuki Dom matki. Na polskich scenach odbyły się premiery jego sztuk: Generał, Życie, Koncert na rożek, bęben i violę, Wszyscy święci, Wieczny kwiecień, Człowiek, który nie umiał odejść, Licheń Story, Czerwone Zagłębie. Na podstawie sztuk Zgon w Pałacu Biskupim, Generał i Głową w dół zrealizowane zostały słuchowiska Polskiego Radia. Laureat między innymi Grand Prix festiwalu polskich sztuk współczesnych ?Raport? w Gdyni w 2011 roku za sztukę Generał oraz – w 2012 roku – ogólnopolskiego konkursu dramaturgicznego ?Metafory Rzeczywistości? w Poznaniu za sztukę Wieczny kwiecień.
Ostatnio wydał tom dramatów Generał i inne dramaty polityczne oraz zbiór opowiadań Oczy pełne strachu. Współpracownik Dwumiesięcznika Literackiego ?Topos?. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w Koronowie.
O książce ?Generał i inne dramaty polityczne?
Jak rozumiem swoją rolę jako dramatopisarza? Jako oddawanie głosu tym, którzy go nie mają. Kiedy siedem lat temu pisałem pierwszą sztukę teatralną Dom matki, nie miałem pojęcia, dokąd mnie to zaprowadzi, ale wiedziałem, że w tym co piszę, na pierwszym miejscu ma być człowiek, a nie zagadnienie.
Sztuki składające się na niniejszy tom powstały w latach 2008-2013. Pięć lat to dużo w życiu człowieka ? a w życiu kraju bez porównania więcej, zwłaszcza jeśli tym krajem jest Polska. Podtytuł ?dramaty polityczne? jest znakiem, że nie zamierzam uchylać się od udziału w życiu zbiorowości. Mam nadzieję, że mój głos i głosy, które uwalniam w utworach scenicznych, przyczynią się w pewnym stopniu do tego, że pojęcie ?dramat polityczny? zostanie uwolnione od piętna kawiarnianej agitki.
Wystawienia na scenie doczekała się jak dotąd tylko jedna z prezentowanych tu sztuk, drukowana na łamach ?Dialogu?. Mowa o Generale. Dwie zrealizowano jako słuchowiska radiowe (oprócz Generała ? Głową w dół). Nieobecność większości tych utworów w przestrzeni publicznej (dla uważnych obserwatorów naszego życia teatralnego być może symptomatyczna) była ważnym, choć nie jedynym kryterium doboru dramatów do tej książki.
Jarosław Jakubowski
MICKIEWICZ
Spać. To jedno zostało. Pogrążyć się w ciszy
Jak w kopnej białej zaspie. Zasnąć w niej na zawsze,
Z daleka od wszystkiego, i spać, spać głęboko.
Coraz głębiej i dalej, w wielkiej samotności,
Która nie ma już ubrań, peruk ani masek.
Lecz boję się jednego ? że przyśni się życie
W trybie niedokonanym, głodne dalszych ciągów,
Że zawoła z powrotem i ze snu wywoła
Każąc znowu być żywym pomiędzy żywymi,
Nawet gdy w głębi duszy czuję się już trupem.
Jestem śmiertelnie śpiący, a sen ? nieśmiertelny,
Dlatego dajcie zasnąć i już mnie nie budźcie?
Jarosław Jakubowski, fragment z dramatu Nowy Legion czyli Świt albo Samowyzwolenie. Historia o sześciu śmierciach i jednym zmartwychwstaniu Adama Mickiewicza wierszem