Stowarzyszenie Pomagamy Polonii jako jedyna organizacja w Bydgoszczy zmierzyła się z twierdzeniem prezydenta Rafał Bruskiego o tym, że pięcioletnia kadencja prezydenta RP Andrzeja Dudy przyniosła naszemu miastu straty w wysokości ponad 1 mld zł i dlatego wiele inwestycji nie zostało zrealizowanych, w tym nie został wybudowany nowy stadion Polonii. Takie twierdzenie stowarzyszenie nazwało bzdurą.
Prezydent Rafał Bruski dwa dni temu podczas konferencji prasowej przedstawił finansowe skutki 5-letniej kadencji prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Bydgoszczy i wyliczył, że podpisane przez niego ustawy przyniosły Bydgoszczy straty w wysokości ponad 1 mld zł. Prezydent Bruski wyliczył też inwestycje, które mogłyby zostać zrealizowane, gdyby miasto miało w budżecie 1 mld zł więcej. W wyliczance znalazł się m.in. nowy stadion Polonii Bydgoszcz.
Wyliczenia prezydenta Rafała Bruskiego Stowarzyszenie Pomagamy Polonii określiło jako bzdurę. "Rafał Bruski, wspierając kandydaturę swojego partyjnego kolegi, również Rafała, Trzaskowskiego, twierdzi jakoby stadion Polonii nie został zmodernizowany na wskutek rządów PiS i prezydentury Andrzeja Dudy, a samo miasto straciło miliard złotych. To twierdzenie to bzdura, a prawdziwą przyczyną jest ostentacyjna, niczym nieuzasadniona niechęć Bruskiego do środowiska skupionego wokół żużla i wokół Polonii, przejawiająca się pomijaniem kwestii stadionu w planowanych inwestycjach miasta, brakiem wsparcia swoją osobą jako gospodarza miasta dla polityki transferowej, utrzymania imprez międzynarodowych i pozyskiwania sponsorów, czy poprzez obsadzanie stanowisk w radzie nadzorczej i na stołku prezesa osób, których działalność skutkowała pojawieniem się wielomilionowych długów" - czytamy w oświadczeniu.
Stowarzyszenie Pomagamy Polonii przestrzega prezydenta Bruskiego, że wybór Trzaskowskiego to żadna szansa dla stadionu Polonii. Uzasadnia to faktem, że w latach 2010-15 Prezydentem RP był Bronisław Komorowski, partyjny kolega Rafała Bruskiego i wtedy też nie udało się zrobić cokolwiek, aby "stadion przy ul. Sportowej był obiektem na miarę XXI wieku, co w międzyczasie zaczęły robić lub zrobiły władze m.in. takich miast jak Łódź, Wrocław, Gorzów, czy Rzeszów".
Stowarzyszenie Pomagamy Polonii przedstawiło też Rafałowi Bruskiemu prośbę. "Prosimy o niewciąganie w polityczną grę i naszego stadionu, bowiem nie wypada przykrywać własnego nieudacznictwa winą innych, a sama idea sportu winna być jak najbardziej wolna od polityki, słowa te kierujemy do aktywnych ostatnio pożytecznych idiotów, którzy po wybudowaniu jednej z czterech trybun, piszą jak to wspaniale wygląda nasz stadion. To nadal stary trup z trybunami na łukach oddalonymi od toru i boiska o kilkadziesiąt metrów, bez sanitariatów i innych udogodnień, ale za to z chaszczami wyrastającymi spod ławek, o czym przy każdej możliwej okazji będziemy przypominać".
Stowarzyszenie w postscriptum przedstawionego na Facebooku stanowiska zaapelowało, żeby zamieszczonego postu nie upolityczniać.
Wspieramy tę prośbę, wszak nie chodzi o politykę, tylko ekonomię!