Prof. Andrzej Zybertowicz, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy i Przemysław Przybylski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego  dyskutowali w sali parafii NSPJ przy pl. Piastowskim na temat, czy bez Polski przetrwa chrześcijańska Europa.

Przemysław Przybylski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu zaprosił prof. Andrzeja Zybertowicza do sali przy parafii NSPJ przy placu Piastowskim prof. Andrzeja Zybertowicza do dyskusji na temat "Czy bez Polski przetrwa chrześcijańska Europa?".  - To spotkanie nie jest przypadkowe. Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, potem do krajowego i prezydenckimi, warto zapytać, jak będziemy postrzegani pod względem skuteczności, wyrazistości przez nasz elektorat i opozycjonistów - wyznał dr Przybylski i dodał, że ważne jest dokonanie pogłębionej refleksji socjologicznej. 

Kandydat PiS powiedział, że "cieszymy się, że jesteśmy w Unii Europejskiej", ale postawił od razu kwestię, czy to jest "Unia Schumanna i Adenauera, czy liberałów". - Quo vadis, Europa? - pytał Przybylski. Opowiedział się za filarami Europy, czyli za prawem rzymskim, kulturą helleńską (filozofią) i etyką chrześcijańską (dekalogiem) i stwierdził, że na tym fundamencie rozstrzygnie się walka o godność człowieka.

Prof. Andrzej Zybertowicz przedstawił pesymistyczną wizję stanu społeczeństw Europy, gdybyśmy pod uwagę wzięli wielką przemianę, która się dokonuje. Podkreślił, że zmiana relacji międzyludzkich dokonuje się przez technologię. Pod hasłami wolności, znoszenia granic przynosi ludziom zagubienie i osamotnienie. - Jest tylko jedna rzecz na naszym ludzkim świecie, która nie ma granic. To jest osamotnienie - stwierdził prof. Zybertowicz. Doradca prezydenta Andrzeja Dudy wskazał, że symbolem, który odmienia świat jest aplikacja Tinder - aplikacja do nawiązywania znajomości. - Ta technologia odpowiada za to, że ludzie później, jeśli w ogóle, zawierają związki małżeńskie i rzadziej, jeśli w ogóle, mają dzieci - powiedział prof. Zybertowicz i dodał, że ta popularna w Ameryce i na Zachodzie aplikacja randkowa odmienia relacje międzyludzkie. Powoduje, że ludzie wiążą się najdłużej na kilka miesięcy, bo po najmniejszych zgrzytach, rozstają się, bo "za rogiem już czeka fajniejszy partner". - Badania wskazują na poważne socjologiczne skutki. Jedną z nich jest hiperindywidualizm, niezdolność do nawiązywania głębokich więzi i niezdolność do przetrwania kryzysów w związkach  - podkreślił prof. Zybertowicz i wskazał, że doprowadza to do spirali depresji i samotności.

- Jaki to ma związek z Unią Europejską? Unia Europejska przeżywa kryzys demograficzny oraz coś co nazywa się "akcją populistyczną". Wyborcy odwracają się od tradycyjnych elit liberalnych i w swoim zagubieniu popierają elity, które są elitami zdradzieckimi - powiedział i wyjaśnił, że przykładowo ma na myśli wicekanclerza Austrii, o którym zrobiło się głośno, gdy dla kariery gotowy był przyjąć łapówkę od rosyjskiej mafii. - Rozwój nowych technologii sprzężonych z ideologią demoliberalną, z ideologią hiperindywidualizmu wytwarza sytuację próżni zagubienia - podsumował prof. Zybertowicz.

Prof. Zybertowicz stwierdził, odnosząc się do kwestii postawionej przez Przemysława Przybylskiego, że u podstaw Wspólnot Europejskich legła wizja chrześcijańskiej Europy. - Dzisiaj, dechrystianizacja jest jedną z sił napędzających funkcjonowanie instytucji Unii Europejskiej - stwierdził i dodał, że można w Unii zaobserwować zachodzące trzy najważniejsze procesy: osłabienie rodziny, osłabienie instytucji religijnych i świadomy proces demontażu państw.