KSZO wystąpiło w Bydgoszczy osłabione, ale Pałac również nie gra w pełnym składzie. W jego szeregach zabrakło, narzekającej na lekki uraz, Anny Korabiec, a Zuzanna Czyżnielewska nie gra od dłuższego czasu.

Pałacanki mecz zaczęły znakomicie. Na pierwszej przerwie było 8:5, a potem bydgoszczanki zagrały jeszcze skuteczniej. Gdy było 20:13 wydawało się, że pierwszy set jest już rozstrzygnięty. Nic bardziej mylnego, ponieważ gospodynie większość przewagi roztrwoniły. Na szczęście Małgorzata Skorupa efektownym atakiem zdobyła decydujący punkt (25:22).

Podobny przebieg miał drugi set (8:3). I ta przewaga utrzymała się do drugiej przerwy technicznej (16:8). Potem tak jak w pierwszym bydgoszczanki dotknęła niemoc. Seriami bezradne były wobec prostych piłek, psuły serwis i tak się działo aż na tablicy wyświetlony został remis (19:19). Wtedy rozpoczęły się wielkie emocje i zacięta walka o każdy punkt. Pałacanki miały cztery setbole i dopiero po piątym zdobyły upragniony punkt (29:27).

W trzecim secie przyjezdne postawiły ostry opór na początku (8:7). Potem pałacanki uwierzyły w zwycięstwo i rozbiły rywalki. Patrycja Polak skutecznie atakowała z każdej pozycji, a Julia Twardowska popisywała się niezwykle skutecznym blokiem. Łatwo wygrany set dał zwycięstwo 3:0, który stawia bydgoszczanki w dobrej sytuacji przed rewanżem za cztery dni w Ostrowcu.

MVP: Małgorzata Skorupa

Pałac Bydgoszcz – KSZO Ostrowiec SA 3:0 (25:22, 29:27, 25:17)

Pałac: Twardowska, Biedziak, Misiuna, Polak, Dybek, Skorupa, Nowakowska (libero) oraz Bałdyga, Śmieszek, Fojucik

KSZO: Kuligowska, Wójcik, Godfrey, Brojek, Stefańska, Grzelak, Nowakowska (libero) oraz Tobiasz