Dramat Hugo ?Król się bawi? jest fantazją na tematy historyczne, oddaje ducha czasów i obyczajowość renesansowego dworu francuskiego króla, Franciszka I. Król, słynący z miłosnych przygód oraz jego słynny błazen, Trybulet, uwieczniany na kartach literatury i inne historyczne postaci, zostały negatywnie przedstawione przez Wiktora Hugo. Pisarz wprowadził do swego utworu akcenty antymonarchistyczne; dramat powstawał w czasie powstania republikańskiego (1832) przeciw reżimowi króla Ludwika Filipa.

Operę Verdiego do libretta opartego na dramacie Wiktora Hugo dotychczas realizowano w bydgoskiej operze dwukrotnie. Tytułem opery jest imię noszone przez pokracznego książęcego błazna: włoskie słowo “rigolo” znaczy zabawny, dziwny, ciekawy.

Po 28 latach Opera Nova ponownie sięga po to dzieło. Przed realizatorami ostatnie dwa dni: dziś próby generalne.
Takiej scenografii jeszcze nie było! Diana Marszałek wyznaczyła jako wiodące kolory scenografii ostrą czerwień i amarant. Drugi mocny akcent to niebieski (przechodzi w intensywniejsze odcienie, aż do granatu). Ogrom pracy nad elementami scenicznymi wykonał tapicer: z kreszowanego i półprzezroczystego materiału udrapował splątane ?trzewia?. Na ich wykonanie zużyto 6 tysięcy metrów bieżących materiału. Mówi scenograf: ?Świat, który buduję na scenie operuje symboliką i skojarzeniami. Unikam realistycznej dosłowności. Przestrzeń sceny jest dla mnie jak obraz. Przede wszystkim operuje klimatem, ma wywoływać emocje, pozwalać widzowi na własne, swobodne skojarzenia. Wspólnie z reżyserką traktujemy tekst libretta jako opowieść, która jest uniwersalna, w każdej epoce odsłania się w niezliczonych dramatach i biografiach. W Rigoletcie używam mocnych kolorów do zróżnicowania dwóch światów?.

Całości dopełnia oświetlenie, stworzy i wydobędzie nastrój ? to już zadanie reżysera świateł. Maciej Igielski spędza dni (i ostatnie noce) za konsoletą. Znając jego kreacje światłem w innych spektaklach Opery Nova (?Zniewolony umysł?, ?Halka?) możemy być pewni sugestywnego efektu. Oddycha zmysłowością amarantowy pałac Księcia, zatrważającą pustką złowroga scena śmierci Gildy?

W takiej scenerii przemieszczać się będą soliści, chór męski i balet Opery Nova. Czeka na nich 170 bajecznie kolorowych i fantazyjnych kostiumów oraz maski (czaszki zwierząt ? odlewy wykonane z plastycznej masy żywicznej), które ubiorą tancerze. Utalentowana Martyna Kander dołącza do grona znakomitych polskich kostiumolożek, których prace zdobią spektakle bydgoskiej sceny. Elementem stroju, jakim ?napiętnowana? będzie każda z postaci jest kryza (noszona wcale nie na szyi!). ?Punktem wyjścia myślenia o kostiumach do Rigoletta była dla mnie atmosfera starych sal z trofeami myśliwskimi. Intensywnie czerwone ściany, a na nich konstelacje symetrycznie zakomponowanych szczątków, oddalają myśli zwiedzających od skojarzeń ze śmiercią, estetyzują brutalność. Stado upolowanych przez Księcia i jego świtę zwierząt, wykorzystanych jedynie do umilania czasu, ma czaszki zamiast głów. Osobnym bohaterem dramatu jest chór – tłum pokracznych elegancików, próbujących za wszelką cenę przypodobać się Księciu. Nawiązania historyczne w postaci kryz mają znaczenie symboliczne, są brzmieniem każdej z noszących je postaci. W takim świecie żyje Rigoletto. Do takiego świata państwa zapraszamy?.

Jakub Lewandowski pracuje z bydgoskimi tancerzami po raz pierwszy. W latach 2006-2010 był solistą w zespole baletowym Teatru Rozrywki w Chorzowie. Obecnie współpracuje z różnymi teatrami w Polsce. Jest autorem choreografii m.in. dla spektakli Teatru Wielkiego w Łodzi, Teatru Rozrywki w Chorzowie, Opery Śląskiej w Bytomiu, Teatru Rampa w Warszawie oraz dla teatrów dramatycznych. Opracował ostry i wyrazisty ruch sceniczny, oparty na tańcu współczesnym. Baletowi (i chórowi) przypadła niezwykle sugestywna (i fotogeniczna) scena zbiorowa w I akcie.

Maciej Figas, który sprawuje kierownictwo muzyczne, mówił na konferencji prasowej: “Uważnie prześledziłem partyturę i okazuje się, że często w tej – bardzo trudnej dla śpiewaków operze – realizatorzy dokonywali różnych skrótów. Przez lata na przykład wyrzucano finałowy duet umierającej Gildy i jej ojca, usuwano powtórki, rezygnowano z trudnych kadencji. Postaramy się zagrać Verdiego tak, jak on sam chciał, czyli jak najwierniej partyturze.”

Natalia Babińska, reżyser: ?(?) patrząc głębiej w historię Rigoletta, rzeczywiście znajdujemy zbrodnię i karę. Zbrodniarzem okazuje się sam Rigoletto, który skłania młodego księcia ku życiu w zepsuciu i okrutnym wykorzystywaniu innych. Książę, przybrany syn Rigoletta, wymierza więc błaznowi karę za wychowanie w poczuciu nieodpowiedzialności. Ale czy błazen jest winien? Jako człowiek odrzucony i wyśmiewany, przykuty do dworu jak do wyroku, w naturalny sposób odgrywa się na otaczających go ludziach?.

Na premierę Opera Nova zaprasza w sobotę, 18 października. Druga premiera w niedzielę, 19 października. Trzecie z przedstawień ?Rigoletta? w poniedziałek, 20 października, a następne w styczniu 2015 r.
Premierowym spektaklom towarzyszyć będzie wystawa na foyer pt. “Wykluwanie kostiumu”, obrazująca powstawanie strojów scenicznych do “Rigoletta” autorstwa Martyny Kander.