Do spotkania już prawie ostatniej szansy doszło 22 listopada. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wiodących związków zawodowych działających w Przewozach Regionalnych: przewodniczący Stanisław Stolorz z Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP, przewodniczący Henryk Grymel z Sekcji Krajowej NSZZ ?Solidarność?, przewodniczący Leszek Miętek z Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych. Stronę rządową i właścicielską reprezentowali: sekretarz stanu z Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Wodnej Zbigniew Rynasiewicz, prezes Zarządu Spółki Przewozy Regionalne Ryszard Kuć, sekretarz województwa w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego Marek Smoczyk. Roli mediatora podjął się Longin Komołowski.
We wspólnym komunikacie strony stwierdziły, że usługi Przewozów Regionalnych są przejmowane przez innych przewoźników, co powoduje poważne zagrożenie utraty pracy przez pracowników Przewozów Regionalnych. Strona społeczna w zaistniałej sytuacji domaga się 3-letniej gwarancji zatrudnienia i zapowiedziała, że już 26 listopada podejmie decyzję dotyczącą ewentualnej akcji strajkowej w obronie miejsc pracy. I decyzję związkowcy podjęli. W komunikacie ze spotkania liderów związkowych 26 listopada czytamy, że Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjny wprowadził w spółce Przewozy Regionalne tzw. pogotowie strajkowe i przyjęto regulamin coraz bardziej prawdopodobnego strajku.
Minister Rynasiewicz i mediator Komołowski próbowali odwieść związkowców od wdrażania procedur wiodących do strajku i namawiali do dalszych negocjacji z pracodawcami, czyli urzędami marszałkowskimi oraz zarządem spółki.
Ostatecznie strony ustaliły, że w dniach 2 lub 4 grudnia w ministerstwie zostanie zorganizowane następne spotkanie mające doprowadzić do kompromisu w sporze między pracodawcą a związkami zawodowymi.
Podczas najbliższego Konwentu Marszałków Województw RP, który odbędzie się w Toruniu w dniach 5 ? 6 grudnia, strona rządowa wystąpi z propozycją rozmów z samorządowcami o konflikcie w Przewozach Regionalnych.
Konflikt wokół Przewozów Regionalnych może być pierwszą poważną próbą dla nowej minister Elżbiety Bieńkowskiej. Jeśli spór nie zostanie rozwiązany lub zażegnany, strajk tuż przed świętami jest coraz bardziej realny i prawdopodobny.