Zawisza rozegrał w Kielcach niezłe spotkanie, ale przywiózł tylko punkt. Każde rozstrzygniecie w tym meczu było możliwe. Kielczanie mecz zaczęli ostrożnie, nastawiając się na kontratak. To była dobra taktyka, bo już w 8 min. gospodarze mieli znakomitą okazję. Janota odchylił się przy strzale i przeniósł piłkę z kilku metrów nad poprzeczkę.

Dwie minuty później gospodarze byli już precyzyjni. Malarczyk otrzymał piłkę przed polem karnym i precyzyjnym uderzeniem zaskoczył Sandomierskiego. Po stracie gola Zawisza przeważał i w 19 min. mógł wyrównać. Po dokładnym dośrodkowaniu Wagnera, dobrą okazje miał Porcellis, ale przestrzelił. W 22 min. Korona mogła zdobyć drugiego gola, ale Trytko nie wykorzystał pierwszej okazji. Po dośrodkowaniu Petrowa zmarnował dogodną okazję, choć chybił minimalnie.
W 33. minucie Trytko zmarnował drugą okazje, przegrywając z Sandomierskim pojedynek sam na sam.

Gdy wydawało się, że do przerwy nic się nie zmieni Masłowski strzelił wyrównującą bramkę “do szatni”. Przejął w polu karnym piłkę, strzelił w lewy róg, a zasłonięty Cerniauskas kątem oka dostrzegł mijającą go piłkę.

Po wznowieniu Zawisza poszedł za ciosem. W 48 min. Wagner popisał się celną wrzutką w pole karne, a Porcellis ubiegł obrońców i zaskoczył bilardowym kopnięciem bramkarza Korony. Gdy mecz zaczął układać się po myśli gości Ziajka uniemożliwił kontrę koroniarzom, taktycznie faulując Malarczyka i ukarany za to został drugą żółtą kartką.

Wyrównanie mogło paść już w 60 min. Strzał Jovanovicia fantastyczną paradą obronił Sandomierski. Minutę później wyrównaniu nie mógł już zapobiec. Aankour świetnie dośrodkował z prawej strony, a Kapo mocny strzałem wpakował piłkę do bramki Zawiszy. Na całe szczęście Francuz wyrównaniem wykorzystał limit bramek w tym meczu, bo w 70 i 71 minucie miał następne dwie doskonałe okazje, których nie wykorzystał.

W ostatnich 13 minutach to Zawisza rzucił się do ataku, bo w 77 min. po faulu na Drygasie drugą żółtą kartkę otrzymał Petrow i w “10” grały już oba zespoły. Samuel Araujo strzelił z rzutu wolnego kapitalnie, a piłka jak bumerang przeleciała nad murem i uderzyła w poprzeczkę. Niestety, mimo przewagi Zawisza nie strzelił zwycięskiej bramki.

Korona Kielce – Zawisza Bydgoszcz 2:2 (1:1)
1:0 – Piotr Malarczyk 10’
1:1 – Michał Masłowski 45’
1:2 – Rafael Porcellis 48’
2:2 – Olivier Kapo 62’

Korona: Vytautas Cerniauskas – Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak, Leandro – Michał Janota (46’ Jacek Kiełb), Vlastimir Jovanović, Kyryło Petrow, Nabil Aankour – Olivier Kapo – Przemysław Trytko.

Zawisza: Grzegorz Sandomierski – Jakub Wójcicki, Paweł Strąk, Samuel Araujo, Sebastian Ziajka – Wagner (57’ Damian Ciechanowski), Herold Goulon, Kamil Drygas (81’ Jakub Łukowski), Michał Masłowski, Luis Carlos – Rafael Porcellis (87’ Jorge Kadu).

Żółte kartki: Kyryło Petrow, Vlastimir Jovanović (Korona) oraz Sebastian Ziajka, Samuel Araujo (Zawisza).

Czerwone kartki: Sebastian Ziajka – 54 min. druga żółta (Zawisza) i Kyryło Petrow – 77 min. druga żółta (Korona).