Unia Metropolii Polskich wystosowała apel do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym domaga się m.in. jak najszybszego wypracowania kompromisu w sprawie akceptacji Funduszu Odbudowy i Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2021-2027. W tej sprawie apel wystosowała także Rada Miasta Bydgoszczy.
Władze największych polskich miast nie zgadzają się z polityką polskiego rządu wobec Unii Europejskiej i wydały oświadczenia, w których wyrażają sprzeciw wobec możliwości zawetowania przez Polskę budżetu Unii Europejskiej.
Apel do prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego podpisało 12 prezydentów miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich, w tym prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Domagają się w nim jak najszybszego wypracowania kompromisu w sprawie akceptacji Funduszu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2021-2027. "Odkładanie decyzji na nowy rok będzie oznaczać pogłębianie się kryzysu gospodarczego w Europie i dalszy wzrost napięć społecznych i politycznych" - napisali do premiera prezydenci.
Postulują, by stworzyć mechanizmy pozwalające na bezpośrednie przekazywanie środków z Funduszu Odbudowy oraz WRF do miast i powiatów. "Nie ma silnej Polski,bez silnej Unii Europejskiej" - oświadczyli prezydenci największych polskich miast.
Na wczorajszej sesji Rady Miasta Bydgoszczy (25.11.2020) apel do premiera w sprawie sprzeciwu wobec zawetowania przez polski rząd budżetu UE na lata 2021-2027 wystosowali również bydgoscy radni.
Bydgoscy radni napisali w apelu, że "przez 16 lat obecności Polski w Unii Europejskiej uzyskaliśmy wymierne korzyści w wielu obszarach. Od początku Polska była także synonimem tego, czym kieruje się Wspólnota: wolności, równości, demokracji i państwa prawa. Jednakże
w efekcie działań rządu od 2016 roku, naruszających wymienione wartości, jesteśmy pod stałą obserwacją i krytyką ze strony europejskich instytucji". Rada Miasta Bydgoszczy poinformowała premiera, że "Miasto Bydgoszcz razem z miejskimi spółkami są beneficjentami 3 mld złotych pochodzących z funduszy europejskich. Powstały istotne inwestycje m.in. linie tramwajowe do Fordonu i dworca PKP, Trasa Uniwersytecka, Bydgoskie Centrum Targowo – Wystawiennicze, nowoczesna ekoelektrociepłownia".
"Apelujemy do Premiera M. Morawieckiego oraz do wszystkich osób, które będą politycznie i faktycznie odpowiedzialne za problemy Bydgoszczy i jej mieszkańców o pilną ponowną analizę wpływu swoich decyzji na samorządy. Rada Miasta Bydgoszczy wyraża stanowczy sprzeciw wobec zapowiadanego przez polski rząd zawetowania budżetu UE na lata 2021 – 2027" - oświadczyła Rada Miasta Bydgoszczy.
----------
Dzisiaj w Budapeszcie premier RP Mateusz Morawiecki i premier Węgier Wiktor Orban podpisali wspólne oświadczenie. "Węgry nie przyjmą propozycji nie do przyjęcia dla Polski, razem będziemy walczyć" – powiedział premier Węgier. Z kolei premier Morawiecki podkreślił, że Węgry i Polska nie zawahają się użyć weta, gdy wypłatę unijnych funduszy uzależnia się od arbitralnej oceny praworządności. "To furtka do sporów w Unii, to kij na każde państwo" – podkreślił Morawiecki i dodał, że "to jest niezwykle niebezpieczne dla spójności całej Europy, to jest złe rozwiązanie, które grozi rozpadem Europy, rozpadem Unii Europejskiej w przyszłości".
Premier Morawiecki w trakcie konferencji w Budapeszcie odwołał się do treści Traktatów Europejskich. Wskazywał, że „prawo wtórne nie może omijać prawa pierwotnego”.
"To tak, jakby nad konstytucją polską postawić jakąś ustawę albo rozporządzenie. Tego u nas w porządku prawnym nie przewidujemy i w Unii Europejskiej też nie możemy przewidywać rozwiązania, które stawia prawo wtórne – czyli rozporządzenie – nad traktatami. Traktaty, to jest jakby konstytucja Unii Europejskiej" – podkreślił premier.