Sprawom budżetu miasta na rok 2022, budowie spalarni odpadów niebezpiecznych, raportowi NIK dotyczącego płyty Starego Rynku i przygotowywanego nowego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Bydgoszczy poświęcona będzie najbliższa nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Sesję zwołają radni Prawa i Sprawiedliwości. Na obrady zaproszeni zostaną przedstawiciele bydgoskich rad osiedli.
Przewodniczący klubu radnych PiS Jarosław Wenderlich zapowiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej przed ratuszem, że radni Prawa i Sprawiedliwości postanowili zwołać kolejną nadzwyczajną sesję Rady Miasta Bydgoszczy. Wenderlich dodał, że będzie ona miała charakter "obywatelski", a na posiedzenie zaproszeni zostaną przedstawiciele rad osiedli.
Radni PiS zdecydowali, że przedmiotem obrad będą 4 tematy. Wenderlich podkreślił, że budżet miasta na nowy rok nie jest uchwalony i można składać do niego poprawki. W tym kontekście ważne jest, by wysłuchać opinii przedstawicieli rad osiedli, zwłaszcza tych dotyczących planowanych inwestycji. Kolejną sprawą do dyskusji będzie odniesienie się prezydenta miasta do wystąpienia pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli, dotyczącego usterek płyty Starego Rynku i zarzutów kierowanych do władz miasta. - Będziemy też domagać się tego, by mieszkańcy mogli dłużej składać wnioski do przygotowywanego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Bydgoszczy - dodał Wenderlich.
Ostatnim nadzwyczajnym sesyjnym tematem będzie sprawa projektowanej budowy spalarni odpadów niebezpiecznych. Radna Grażyna Szabelska podkreśliła, że protesty mieszkańców są stłumione przez pandemię, a sesja będzie najwłaściwszym forum do wysłuchania wszystkich racji. Szabelska powiadomiła też, że złożyła do prezydenta wniosek o zorganizowanie rozprawy administracyjnej w sprawie budowy spalarni.
Radny Bogdan Dzakanowski wskazał z kolei na obywatelski charakter sesji, podczas której przedstawiciele rad osiedli będą mieli możliwość przedstawienia swoich bolączek i pomysłów na nowe inwestycje. - Pan prezydent powinien wsłuchać się w ich głos - podkreślił Dzakanowski.
Przewodnicząca rady miasta Monika Matowska zobligowana jest do zwołania sesji w ciągu 7 dni od dnia złożenia wniosku.
Zdjęcia: Jacek Nowacki