Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski poddał dzisiaj krytyce ogłoszone przez premiera Mateusza Morawieckiego wyniki pierwszej edycji pilotażowego Programu Inwestycji Strategicznych – Rządowego Funduszu Polski Ład. Bruski ocenił, że rząd dał Bydgoszczy 35 mln zł, ale zabrał 195 mln zł.

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił dzisiaj wyniki podziału pieniędzy na samorządy w ramach pierwszego naboru do Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Polskiego Ładu. Rząd przeznaczy w jego ramach 23 mld zł na projekty władz lokalnych.

Wyniki podziału skomentował dzisiaj podczas konferencji prasowej prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

- Do podziału były 23 miliardy złotych. Przyjmując, że w Bydgoszczy mieszka 1% ludności Polski, powinniśmy dostać 230 milionów. Kwota, która trafi do miasta to niespełna 35 milionów. Oznacza to, że z kieszeni bydgoszczan zabrano 195 mln zł, które trafiło do budżetu państwa, może do innych gmin, może do innych miast, ale na pewno nie do Bydgoszczy - powiedział Bruski, podkreślając, że "zabrano nam 195 mln zł".

Rafał Bruski przypomniał, że można było składać 3 wnioski o rządowe wsparcie na inwestycji – bez limitu, do kwoty 30 mln złotych i do 5 milionów złotych. Bydgoszcz złożyła w tych 3 przedziałach następujące wnioski – na zakup 46 nowych tramwajów (zadanie możliwe do podzielenia), na rewitalizację bulwarów Brdy oraz na rewitalizację placu Kościeleckich.

- Otrzymamy środki na 2 mniejsze projekty, czyli niespełna 35 milionów. W przypadku bulwarów dysponujemy dokumentacją, w ciągu 6 miesięcy ogłosimy przetarg, w przypadku placu Kościeleckich mamy ważne pozwolenie na budowę, możemy ogłaszać przetarg na wybór wykonawcy zadania – mówił podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Michał Sztybel.

Fot. Jacek Nowacki