29 stycznia br. bydgoscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę dotyczącą porozumienia o współpracy pomiędzy miastami i gminami tworzącymi Miejski Obszar Funkcjonalny Bydgoszczy i Miejski Obszar Funkcjonalny Torunia na rzecz realizacji zadań w ramach zintegrowanych inwestycji terytorialnych. Postanowili, że prezydent Bydgoszczy stać będzie na czele ZIT-u, a jego siedziba ulokowana zostanie w strukturach Urzędu Miasta Bydgoszczy. W poniedziałek, 24 lutego, na wspólnej konferencji prasowej prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i przewodniczący rady miasta Roman Jasiakiewicz oznajmili, że w negocjacjach z Toruniem nie ustąpią.

Dzisiaj na sesji Rady Miasta Bydgoszczy Rafał Bruski złożył sprawozdanie z postępu rozmów prowadzonych z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim i prezydentem Torunia Michałem Zaleskim w celu przekonania ich do przyjęcia stanowiska bydgoskich radnych. Przewodniczący rady miasta Roman Jasiakiewicz ocenił, że sygnały płynące z Torunia są zdecydowanie nieprzychylne, a propozycje do negocjacji by pieniądze unijnego dofinansowania w ramach ZIT-u dzielone były w połowie proporcjonalnie do liczby mieszkańców, a w połowie uznaniowo należy uznać za niepoważne.

Prezydenta Bydgoszczy i Radę Miasta Bydgoszczy na sesji i na konferencji prasowej poparli posłowie z Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej. Przewodniczący zespołu Tomasz Latos (PiS) podczas debaty powiedział, że koncyliacyjnym propozycjom prezydenta Bruskiego dorabia się “gębę politycznego awanturnictwa”. – Nie możemy ustępować, bo nie uzurpujemy sobie prawa do decydowania za cały ZIT. Pieniądze mają być dzielone proporcjonalnie, bo dotychczasowe dzielenie przez Toruń unijnych pieniędzy destabilizuje region. Domagamy się od wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej uspokojenia mieszkańców Bydgoszczy – stwierdził Latos.

- Potrzebna jest męska decyzja pani premier, że ZIT-em kieruje prezydent Bydgoszczy, największego miasta. Jesteśmy zniesmaczeni tą walką i sporem – oświadczyła Anna Bańkowska (SLD).
- Nie zgadzamy się na dyktat Torunia po raz kolejny – zdecydowanie stwierdziła Teresa Piotrowska (PO). – Nasz lobbing nie przebiega przez partie polityczne, tylko poziomo – dodała.
- Posłowie murem stoją ponad podziałami za projektem ZIT-u przedstawionym przez prezydenta Bruskiego – skwitował Łukasz Krupa (TR).