Ostatnie rozstrzygnięcia komisji konkursowej nagrody literackiej ?O Strzałę Łuczniczki? wzbudziły liczne kontrowersje i spory. Toczyły się one także na naszym portalu. Kością niezgody było to, że do komisji konkursowej Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Związek Literatów Polskich oraz przedstawiciel pisarzy niezrzeszonych, Stefan Pastuszewski, kierowali swoich przedstawicieli. Krytycy takiego rozwiązania podnosili, że członek komisji delegowany przez określone środowisko będzie zobligowany przez to środowisko do faworyzowania SPP bądź ZLP. Dodatkową kontrowersję stanowiło i to, że Stefan Pastuszewski delegował swojego przedstawiciela nie konsultując tego z innymi niezrzeszonymi pisarzami.
SPP i jego prezes Wojciech Banach stoją zdecydowanie na stanowisku takim ? prezydent powinien bez konsultacji i wskazań stowarzyszeń pisarskich powołać niezależną komisję konkursową. W stanowisku przekazanym do Biura Kultury Bydgoskiej SPP tak formułuje postulat w tej sprawie: ?Stanowczo podkreślamy, że w skład Komisji Konkursowej nie powinien wchodzić nikt osobowo związany z bydgoskimi organizacjami literackimi, ani wskazywany przez te organizacje bądź osoby niezrzeszone ze środowiska bydgoskiego. Apelujemy również o niekonsultowanie składu Komisji z bydgoskimi literatami.?
ZLP, na czele z Dariuszem Tomaszem Lebiodą, uważa, że dotychczasowe rozwiązanie jest zadowalające.
Radosław Chmara koordynujący konsultacje w imieniu Biura Kultury Bydgoskiej proponuje projekt uchwały ustanawiającej regulamin z brzmieniem paragrafu, odnoszący się do wyłonienia komisji konkursowej:
§ 5. 1. Prezydent Miasta powołuje corocznie Komisję Konkursową w drodze zarządzenia.
2. W skład Komisji Konkursowej wchodzą minimum trzy osoby ze środowisk twórców i krytyków literackich (alternatywnie: spoza miejscowych środowisk twórców i krytyków literackich?)
3. Członkowie komisji nie mogą być powiązani interesem prawnym, organizacyjnym, służbowym z kandydatami do nagrody (alternatywnie: składają stosowne oświadczenie?)
Radosław Chmara tak uzasadnia propozycję zmian regulaminu konkursu w liście do Obywatelskiej Rady Kultury: ?Propozycję moją opieram na tym, że zarzuty o domniemane lub faktyczne powiązania ?biznesowe?, towarzyskie, środowiskowe (…) były już kilkukrotnie powodem dużego niezadowolenia i ?krytyki? przy werdyktach w poprzednich edycjach nagrody. Zatem regulamin powinien kreować niezależny i kompetentny skład jury, którego werdyktu nie spotkają takie nieliterackie zarzuty?.
Grzegorz Kaczmarek, stojący na czele ORK, tak relacjonuje stanowisko ORK w tej sprawie: – Jeśli projekt zaopiniowały już stowarzyszenia pisarzy, to nam trochę niezręcznie je opiniować. Zależy nam jednak na tym, żeby konkurs nie wywoływał negatywnych emocji. Ten konkurs powinien budować autorytet środowiska i być prestiżowym. Wiem, że o ten prestiż trudno przy konkursach takich jak NIKE, gdzie nagroda wynosi 100 tys. zł.
Radosław Chmara zapowiada zwieńczenie konsultacji spotkaniem z prezesami literackich stowarzyszeń i ORK.