Kandydat Lewicy na prezydenta RP Robert Biedroń zapowiedział w Bydgoszczy, że jako prezydent Polski doprowadzi do skasowania ustawy dezubekizacyjnej.

Kandydat Lewicy na prezydenta RP Robert Biedroń podczas spotkania wyborczego przy pomniku Walki i Męczeństwa na Starym Rynku w Bydgoszczy zapowiedział, że zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego ustawę dezubekizacyjną, uchwaloną przez parlament trzy lata temu. - Chciałem przyjechać do państwa, do Bydgoszczy, miasta, które jak żadne inne chyba w Polsce wie, co to znaczy służba państwu, wie, co znaczą służby mundurowe - mówił Robert Biedroń i dodał, że 50 tys.osób, które pełniły służbę w organach bezpieczeństwa PRL zostało poniżonych i upokorzonych. - Z tego miejsca chciałbym powiedzieć jasno i wyraźnie. Jeśli zostanę prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej wniosę w trybie pilnym, po pierwsze, wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o skasowanie tej ustawy, po drugie, wniosę projekt ustawy kasującej tę ustawę - zapowiedział kandydat Lewicy na prezydenta RP.

Robert Biedroń wskazał, że lewica ma wielkie zasługi dla obronności kraju i sukcesy w zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa. - Janusz Zemke to jest bohater naszej obronności. Pan minister Zemke pokazał, jak budować naszą wojskowość, jak budować naszą obronność - podkreślił zasługi dla kraju związanego z Bydgoszczą polityka, obecnego doradcy Roberta Biedronia.

- Państwo polskie musi być gwarantem praw nabytych, musi respektować konstytucję, musi respektować prawa obywatelskie. A w tym przypadku je pogwałcono (...) To jest wstyd i hańba dla Polski, że taka ustawa została uchwalona  - ocenił Biedroń, krytykując zarówno rząd PO-PSL, który doprowadził do uchwalenia pierwszej ustawy dezubekizacyjnej, jak i ustawę podjętą przez parlament w 2016 roku, obniżającą po raz drugi świadczenia emerytalne 50 tys. osób, które w czasach PRL były zatrudnione w służbach bezpieczeństwa kraju.

Poseł Jan Szopiński podkreślał w swoim wystąpieniu wojskowe tradycje Bydgoszczy od czasów II Rzeczypospolitej do zasług polityków lewicy, którzy w czasach po 1989 roku zabiegali o sprawy wojska w naszym mieście. - Z Bydgoszczy popłynie jasny sygnał. Stoimy po stronie żołnierzy. stoimy po stronie służb mundurowych - podsumował tematykę wyborczego wiecu poseł Krzysztof Gawkowski, szef klubu parlamentarnego Lewicy.

Robert Biedroń wiec wyborczy zakończył zaproszeniem do rozmowy przy okrągłym stole z  przedstawicielami dawnych służb bezpieczeństwa zaproszonych na spotkanie.

Po spotkaniu na Starym Rynku Robert Biedroń udał się do Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Tam w  głównej uniwersyteckiej bibliotece przy ul. Szymanowskiego ogłosił kolejny punkt swojego programu - Deklarację Młodzieży.