Bydgoskie uroczystości 32. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęły się od Mszy św. w kościele oo. jezuitów przy pl. Kościeleckich. W homilii o. Mieczysław Łusiak powiedział, że rocznica proklamacji stanu wojennego to smutna rocznica, skłaniająca do refleksji nad tym, co dzisiaj dzieje się w naszym kraju. Stwierdził, że ci, którzy tworzyli aparat przemocy dalej decydują o sprawach naszej ojczyzny. – Oprawcy stanu wojennego nie uznali swojej winy i twierdzą, że dzisiaj zrobiliby to samo – mówił kapłan. – To że większość Polaków mówi, że Polska jest krajem wolnym, to wcale nie musi oznaczać, że tak rzeczywiście jest. To nie ma znaczenia, że zbieramy milion podpisów pod wnioskiem o referendum. Niewiele mamy do gadania w ojczyźnie. A wolność to jest rzeczywistość obiektywna. Jeżeli mówię kłamstwa to proszę zgłosić to do prokuratury. Powtórzę przed sądem: Naszej dzisiejszej polskiej władzy nie zależy na wolności naszej ojczyzny – stwierdził i dodał: – Komunizm nie upadł do końca, on się ma w Polsce bardzo dobrze. Dzisiaj z Polski ucieka więcej młodych ludzi niż w stanie wojennym. Zdaniem ojca Łusiaka, gdyby rządzącym zależało na wolności, to dbaliby o to, by własność mediów była rozproszona, a władza robi wszystko, aby tak nie było, czego najdobitniejszym przykładem jest ciągłe szykanowanie Telewizji Trwam. Ograniczana jest też wolność gospodarcza tak, że Polakom łatwiej prowadzić działalność w Wielkiej Brytanii niż w Polsce. – Chodzi w naszej ojczyźnie o taki system, który daje jak najwięcej wolności obywatelowi – powiedział o. Łusiak.
Po Mszy świętej w asyście pocztów sztandarowych związkowcy i zaproszeni goście przeszli pod pierwszą siedzibę bydgoskiej “Solidarności” przy ul. Stary Port i tam pod tablicą upamiętniającą to miejsce złożyli wieńce i wiązanki kwiatów. Dalsza część uroczystości miała miejsce w sali konferencyjnej Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Tam Leszek Walczak i Jarosław Wenderlich wręczyli zasłużonym działaczom opozycji “Medale Solidarności – Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego”. Kapituła zdecydowała, że w tym roku medale otrzymali: Waldemar Chęć, Jan Detlaf, Ewa Drzewianowska, Zbigniew Garczyński, Henryk Golimowski, Jarosław Górski, Mariusz Jankowski, Barbara Łęgowska ? pośmiertnie, Stefan Łuka oraz Andrzej Maliszewski.