Otrzymaliśmy z ratusza rozliczenie akcji Rowerowy Maj, w której Bydgoszcz w tym roku wzięła udział po raz pierwszy. W rywalizacji uczestniczyło blisko 2,5 tys. młodziutkich bydgoszczan.

Biuro Promocji zamówiło dla najaktywniejszy uczestników Rowerowego Maja 1,5 tysiąca saszetek w cenie 15,40 zł za sztukę i 30 droższych nerek – 22,90 zł za jedną. Na zakup saszetek poszło w sumie nieco ponad 29  tys. zł. Uczniowie mniej aktywni dostali worki i breloki rowerowe (cena łączna 7,2 tys. zł).

Oprócz tego z kasy miejskiej wydano 9,1 tys. zł  na wydruk materiałów (książeczki rowerowe, naklejki, plakaty).  5 tys. zł kosztował pokaz rowerowy oraz akademia jazdy.

W sumie na udział Bydgoszczy w akcji Rowerowy Maj poszło 50,5 tys. zł. - Ponadto mamy zabezpieczone 5 tys. zł na zakup biletów do kina dla najlepszych klas, które będą przekazane w nowym roku szkolnym, we wrześniu – poinformowała nas Marta Stachowiak, rzecznik urzędu miasta. - Dodatkowo przy każdej szkole biorącej udział w Rowerowym Maju zostaną ustawione stojaki rowerowe, których koszt wyniesie ponad 11 tys. zł.

Rowerowy Maj to akcja, która promuje zdrowy styl życia wśród młodzieży. Do udziału w niej zgłosiło się w naszym  mieście 16 szkół podstawowych.  Uczniowie zdobywali punkty za przyjazd do szkoły na rowerze, hulajnodze, rolkach czy deskorolkach. Organizator (ratuszowe Biuro Promocji) zapowiedział na stronie internetowej, że najaktywniejsi otrzymają atrakcyjne nagrody, więc dzieciaki walczyły jak lwy. A potem przeżyły rozczarowanie.

W innych  miastach,  zgodnie z zapowiedziami, zwycięzcy otrzymali faktycznie atrakcyjne nagrody, a najlepsze szkoły - od kilku do 10 tys. zł. W Bydgoszczy obowiązywała urawniłowka. Nagrodzono wszystkich uczestników akcji. Zwycięzcy  dostali saszetki, podobnie jak setki uczniów z innych klas i szkół, którzy osiągnęli znacznie gorsze wyniki.

Najaktywniejsi uczestnicy akcji Rowerowa Bydgoszcz poczuli się oszukani. Mało prawdopodobne, że uczniowie  z obecnie już  klasy VI a  SP 40, którzy nie mieli sobie równych w mieście, dadzą się namówić do wzięcia udziału w tej akcji w przyszłym roku. Walczyli przecież o atrakcyjne nagrody.