31-letnia mieszkanka gminy Brześć Kujawski z ponad 2 promilami alkoholu we krwi odwoziła samochodem dwójkę dzieci do szkoły. Na skrzyżowaniu wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w prawidłowo jadące auto. Zostawiła rozbity samochód i pieszo odprowadziła dzieci do szkoły, by zdążyły przed dzwonkiem.

W poniedziałek rano (14 października) w centrum Brześcia Kujawskiego doszło do zderzenia dwóch opli. Jednym z nich jechała matka z dwójką dzieci, a drugim młody mężczyzna. W rezultacie wypadku dwa samochody zostały rozbite i uszkodzony został budynek, w który uderzył jeden z samochodów. Przybyli na miejsce policjanci zastali 18-letniego kierowcę opla. Matka z dziećmi zniknęła. Na poszukiwania zaginionych ruszył  kolejny patrol.

Funkcjonariusze ustalający przebieg wypadku na miejscu,  dotarli do nagrania z pobliskiej kamery sklepowej.  Na jego podstawie policjanci ustalili, że sprawcą kolizji jest 31-letnia mieszkanka gminy Brześć Kujawski. Kobieta wyjeżdżając z parkingu przed sklepem, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu oplem 18-latkowi. W wyniku zderzenia prawidłowo poruszające się auto uderzyło w pobliski budynek, naruszając jego elewację.

Patrol poszukujący zbiegów z wypadku, odnalazł sprawcę kolizji. 31-latka oświadczyła, iż wiozła dwoje małych dzieci do szkoły, a po całym zdarzeniu nie chciała, by spóźniły się one na zajęcia. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Okazało się, że miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymano jej prawo jazdy i przewieziono na komendę.

Mundurowi niezwłocznie udali się do wskazanej szkoły, gdzie ustalili, które dzieci brały udział w wypadku. Do maluchów w wieku 7 lat i 4 lata wezwano karetkę. Załoga pogotowia ratunkowego nie stwierdziła żadnych obrażeń. O wypadku poinformowany został także ojciec dzieci, który zobowiązał się do opieki nad nimi.

Pijana matka spędziła noc w policyjnym areszcie, a dziś funkcjonariusze postawili jej kilka zarzutów. Mieszkanka gminy Brześć Kujawski będzie się tłumaczyć przed sądem  za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Dodatkowo odpowie za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, mając obowiązek opieki nad nimi. - Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności - poinformowała st. sierż Anita Szefler-Ciupińska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejska Policji we Włocławku.

Zdjęcia: Policja