Zgodnie z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach od dnia 1 lipca br. Urząd Miasta Bydgoszczy przejmie odpowiedzialność za odbiór, transport, zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości.
Do tej pory to mieszkańcy decydowali o wyborze firmy wywożącej śmieci z ich posesji. Od 1 lipca to miasto zawrze umowy z firmą (lub firmami), która zrobi to samo. Nie będziemy już ponosić kosztów wywozu na rzecz firm tym się zajmującym, tylko płacić będziemy urzędowi opłatę śmieciową. Bydgoscy radni ustalili jej wysokość – 25 zł od osoby miesięcznie, a jak śmieci będziemy segregować to – 12,50 zł.

W tej sytuacji dotychczasowe umowy między firmami wywożącymi śmieci a właścicielami nieruchomości, o ile nie zostaną wypowiedziane, będą nadal obowiązywać. Z tego powodu od kilku miesięcy mnożą się apele, aby te umowy wypowiedzieć, bo może się okazać, że firma dotąd wywożąca od nas śmieci będzie mogła wystąpić wobec nas z roszczeniem, jeżeli nie będziemy jej płacić za wywóz śmieci, nawet jeżeli wywozem śmieci będzie zajmował się urząd miasta. “Dzięki temu unikniemy dodatkowych kosztów” – mnożyły się w mediach tego typu życzliwe porady.

Wielu bydgoszczan okazało się przezornymi. Dzisiaj można było zaobserwować wzmożony ruch klientów największej bydgoskiej firmy, zajmującej się wywozem śmieci. W biurze REMONDIS-u przy ul. Pomorskiej drzwi się praktycznie nie zamykały. Firma, wychodząc naprzeciw swoim dotychczasowym klientom wywiesiła karteczkę ze wzorem wypowiedzenia takiej umowy.

Od 1 lipca wrócimy co zasady do systemu, który obowiązywał przed wiekopomnymi przemianami ustrojowymi i wrócimy do modelu socjalistycznego, tzn. takiego, w którym to urzędnicy decydować będą, kto wywiezie wytworzone przez nas śmieci na wysypisko lub do spalarni (jak powstanie) i wolny rynek w świadczeniu tych usług przejdzie znów do historii.

Nowa ustawa wprowadza obowiązek uiszczania opłaty z góry. A to oznacza, że pierwsze rachunki za śmieci według nowych stawek opłat na rzecz Urzędu Miasta Bydgoszczy, będzie trzeba uregulować do 15 lipca.

Do tematu wrócimy po świętach. Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, jaki będzie los tych, którzy nie złożyli w terminie stosownych wypowiedzeń.