W sobotę Zawisza rozegra na własnym stadionie niezwykle ważny mecz. Sytuacja w tabeli jest dramatyczna. Do zakończenia rundy zasadniczej pozostało 9 kolejek, a Zawisza (11 pkt.), ostatni w tabeli, traci do przedostatniego Ruchu 9 punktów. Rywal bydgoszczan jest 8. i punktów zgromadził już 29. Bydgoszczanie dwa pierwsze mecze rundy wiosennej zremisowali (0:0 u siebie z Łęczną i 0:0 z Lechią w Gdańsku). Piast najpierw przegrał w Chorzowie 0:2 z Ruchem, potem wygrał u siebie 3:1 z Bełchatowem).

- W sobotę zdecydowanie gramy o 3 punkty – powiedział dzisiaj na konferencji prasowej trener bydgoszczan Mariusz Rumak, ale zastrzegł, że spotkanie dla Zawiszy nie będzie łatwe. Podkreślił, że Piast jest wyżej w tabeli niż dwa zespoły, z którymi niebiesko-czarni zremisowali. – Więc ostrzegam przed tym, żeby ktoś mówił, że Piast Gliwice to zespół, który musimy pokonać. Natomiast gramy u siebie i musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć trzy punkty i jesteśmy na to gotowi – dodał.

Mariusz Rumak podkreślił, że po ciężkim meczu w Gdańsku zespół w pełni zregenerował siły. – Teraz mam komfort, że mam wszystkich zawodników zdrowych bez wyjątku. Wiele pozycji jest takich, że mam piłkarzy o zbliżonych umiejętnościach, więc czasami decyduje ta dyspozycja dnia, czasami nos trenera, czasami przeciwnik i jego sposób grania – powiedział zadowolony z faktu, że wszyscy gracze są zdrowi i nawet bramkarz Wojciech Kaczmarek trenuje już bez taryfy ulgowej.

Do Pawła Strąka padło pytanie wprost, czy Zawisza skutecznie może powalczyć o utrzymanie w ekstraklasie. – Wydaje mi się, że jak najbardziej tak. Dużo dał nam ostatni mecz, dużo charakteru, woli walki, naprawdę było bardzo ciężkie boisko. Co do drużyny to z tyłu wygląda to bardzo obiecująco, bardzo poprawiliśmy grę defensywną, jesteśmy zespołem, gramy w kompakcie i to naprawdę wygląda obiecująco. Brakuje nam?bramki, wydaje mi się, że po zdobyciu bramki, zeszłaby trochę nerwowość i każdy pewniej by się poczuł z tych nowych piłkarzy – analizował sytuację bydgoski pomocnik.

Zawisza Bydgoszcz – Piast Gliwice
Sobota, 28 lutego, godz. 15.30
Stadion Zawiszy