Minister rolnictwa Stanisław Kalemba poinformował dziś dziennikarzy, że złożył na ręce premiera Donalda Tuska rezygnację z zajmowanego stanowiska. Jako powód rezygnacji podał brak realizacji ustaleń przyjętych przez rząd, dotyczących zwalczania skutków wykrycia dwóch przypadków wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u padłych dzików na wschodzie kraju.

Rolnicy domagają się interwencyjnego skupu wieprzowiny. Blokują drogę numer 19 w Łosicach i numer 2 w Chromnie. Jutro rolnicy ze Związku Zawodowego Rolnictwa ?Samoobrona? chcą rozmawiać o interwencyjnym skupie z wicepremierem Januszem Piechocińskim.

Zapytaliśmy posła PSL, Eugeniusza Kłopotka, czy dymisja ministra Kalemby może oznaczać kryzys w koalicji rządzącej? – Sama dymisja nie spowoduje żadnego kryzysu, ale kryzys może być, jeśli rząd nie upora się z aktualnymi problemami rolników. Muszą się znaleźć pieniądze dla rolników. I to musi zostać załatwione w piorunującym tempie. Brak korzystnej polityki rządu powoduje, że to my, PSL obrywamy. Jeśli to potrwa dłużej, to będą kłopoty. Ministerstwo finansów musi zareagować – komentuje Eugeniusz Kłopotek.