Sezon 2018/2019 Ligi Siatkówki Kobiet wystartuje 3 listopada, a siatkarki Pałacu już dzisiaj rozpoczęły przygotowania do ekstraklasowych rozgrywek.

W przerwie wakacyjnej w Pałacu doszło do wielu zmian. Prezesem klubu został Piotr Makowski, a nowym trenerem zespołu Piotr Matela. Choć sezon 2018/2019 Ligi Siatkówki Kobiet rozpocznie się za dwa i pół miesiąca, zawodniczki już dzisiaj stawiły się na pierwszym oficjalnym treningu. W składzie drużyny też duże zmiany. Do Tamary Gałuchy, Mai Pachor, Moniki Jagły, Marty Ziółkowskiej, Magdaleny Mazurek, Eweliny Krzywickiej, Joanny Kuligowskiej, Kingi Różyńskiej, Moniki Fedusio i Małgorzaty Andersohn dołączyły dzisiaj Patrycja Polak i Natalia Misiuna. Misiuna przedłużyła kontrakt z klubem, a Polak przebywa na testach.

Na dzisiejszym inauguracyjnym treningu  zabrakło libero Mai Pahor. Nie mogło być inaczej, bowiem Słowenka razem ze swoją reprezentacją rozpoczyna jutro kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy.

Nowy trener Piotr Matela ma dwa i pół miesiąca na przygotowanie zespołu do rozgrywek. W swej dotychczasowej karierze prowadził już wiele zespołów ekstraklasy. Ostatnie trzy sezony spędził na ławce Atomu Trefla Sopot i Chemika Police. - Mam nadzieję, że sezon będzie pełen wrażeń i dobrych emocji i zakończy się jak najlepiej dla całego zespołu - dyplomatycznie odniósł się do pytań o prognozy. Stwierdził, że wszystko jest dokładnie zaplanowane do inauguracji sezonu. W sierpniu drużyna trenować będzie w Bydgoszczy, a we wrześniu będzie uczestniczyć w kilku turniejach. Najpierw w Poznaniu, a  później w Świeciu. Pierwszy mecz w LSK Pałac rozegra na wyjeździe z wicemistrzem Polski. 3 listopada zmierzy się w Łodzi z ŁKS-em.

Ligowy start dla Pałacu będzie wyjątkowo trudny. Pierwszy mecz bydgoszczanki rozegrają  w Łodzi 3 listopada z ŁKS-em, aktualnym wicemistrzem Polski. W hali Łuczniczka Pałac zaprezentuje się tydzień później. Rywalem będzie Chemik Police, mistrz Polski.