W 6. kolejce PlusLigi Chemik Bydgoszcz przegrał w Łuczniczce z Cerradem Czarnymi Radom 1:3.

Siatkarze Czarnych Radom potwierdzili  w meczu z Chemikiem wysoką dyspozycję, którą wykazują od początku rozgrywek. Zanotowali dotąd jedną przegraną i ten bilans po meczu w Bydgoszczy zdołali utrzymać.

W pierwszym secie chemicy dotrzymali kroku Czarnym do remisu 5:5. Potem bardziej wyrównany zespół gości odskoczył na kilka punktów i seta dość łatwo wygrał.

W drugiej odsłonie bydgoszczanie pokazali, że stać ich na dobrą grę przy dużej presji. Do remisu 14:14 walka toczyła się o każdy punkt, ale po asie serwisowym Gryca na wyżyny swoich umiejętności wzniósł się Lipiński i po trzech udanych atakach i asie serwisowym dającym prowadzenie Chemikowi 21:17 bydgoszczanie wygrania seta nie dali sobie odebrać. W samej końcówce Filipiak dokończył dzieła atakiem i asem na zakończenie.

W trzecim secie zacięty wyrównany bój trwał do końca. Prowadzenie zmieniało się wielokrotnie. Zmieniło się ono po raz ósmy, gdy Lipiński asem serwisowym wyprowadził bydgoszczan na prowadzenie 21:20. Końcówka należała jednak do gości, którzy do gry na przewagi nie dopuścili.

W czwartym secie goście złamali chemików tak jak w secie pierwszym, po remisie 5:5. Zagrywki Pajenka rozbiły bydgoską defensywę i Czarni zdobyli trzypunktową przewagę. Bydgoszczanie nie mieli atutów, by zatrzymać atakujących radomian.

Przegrana z Czarnymi to czwarta porażka bydgoszczan z rzędu. Już za trzy dni Chemik pojedzie do Olsztyna na mecz z Indykpolem AZS-em szukać formy z dwóch pierwszych meczy rozgrywek.

Chemik Bydgoszcz - Cerrad Czarni Radom 1:3 (19:25, 25:19, 23:25, 17:25)

Chemik: Lipiński, Margarido, Gryc, Szalacha, Filipiak, Morozow, Kowalski (libero) oraz Bobrowski, Akala, Sieńko, Lesiuk.

Cerrad Czarni: Pajenk, Żaliński, Vincić, Huber, Żygałow, Fornal, Ruciak (libero) oraz Kwasowski, Filip, Giger, Ostrowski.