W tym roku mija 11 lat od tragicznego wypadku, w wyniku którego zmarł współinicjator Bydgoskiej Masy Krytycznej, Adam Sztejka. Do dramatu doszło, kiedy 25 sierpnia grupa rowerzystów wracała do domu Szosą Gdańską. W zamykającego peleton Adama Sztejkę uderzył samochód. Później okazało się, że prowadzony był przez pijanego kierowcę. Adam z poważnymi obrażeniami głowy trafił do szpitala, gdzie zmarł 9 września w wieku 25 lat.
Od tego tragicznego wypadku bydgoscy rowerzyści co roku, w ostatni piątek miesiąca organizują Białą Masę Krytyczną, by uczcić pamięć Adama. Dzisiaj w białych koszulkach wyruszyli o godz. 18 ze Starego Rynku i przez Śródmieście, Bartodzieje, Bielawy i osiedle Leśne pojechali do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku. Tam przy krzyżu, upamiętniającym ten tragiczny wypadek, minutą ciszy uczcili pamięć Adama. W tym roku w miejscu tragicznego wypadku ustawili również tzw. ghost bike. Takie białe rowery ustawione są w wielu miejscach na świecie i przypominają o tragicznie zmarłych rowerzystach. Mają zwracać uwagę kierowców na problem bezpieczeństwa na drodze. Potem udali się na spotkanie przy ognisku na plaży LPKiW.
Więcej zdjęć: TUTAJ