Anonimowy list dotarł do pracowników biura poselskiego marszałka sejmu w Bydgoszczy. Oto jego treść: “Za 24h Radziu Sikorski zginie, zostanie zabity. Jutro o 12:00 PODŁOŻĘ BOMBĘ w waszym biurze. Pierdolniecie jak fajerwerki ACHTUNG. Nie obchodzi mnie wasz los. Pracujecie dla Radzia – zginiecie. Musicie umrzeć, taka jest cena za wolną POLSKĘ. Wybaczcie. Czasami trzeba zabić kilku niewinnych, żeby odrodził się naród. BOMBA WYBUCHNIE O 12:00 DNIA 24.02.2015. Już nastawiłem zapalnik. Przepraszam was pracownicy. Musicie umrzeć. MUSICIE. (…)” – tej treści komunikat otrzymali pracownicy biura poselskiego marszałka sejmu.

W bydgoskim biurze poselskim Radosława Sikorskiego przy ul. Focha są już pirotechnicy, którzy przeszukują budynek. Nie ma wiadomości, by znaleźli jakiś niebezpieczny ładunek.