W czwartej kwarcie czwartego meczu półfinałowego Energa Basket Ligi  Artego rozbiło Ślęzę i wygrało po raz drugi. W  niedzielę piąty mecz o finał w Bydgoszczy.

Nie ma rzeczy niemożliwych dla Artego. Po wczorajszym zwycięstwie, Artego wygrało dzisiaj drugi mecz we Wrocławiu. Tym razem podopieczne Tomasza Herkta ograły Ślęzę 67:61.

Mecz był pod kontrolą Ślęzy do IV kwarty. Pierwszą wrocławianki wygrały 4 punktami, w drugiej był remis, a trzecią jednym punktem. Na 7 min. i 52 sek. przed końcem Treffers wyprowadziła Ślęzę rzutem za 2 punkty  na 11-punktowe prowadzenie (59:48). I wtedy wrocławianki nie wytrzymały presji. Kolejne cztery minuty meczu były dla gospodyń nokautem. Punktowały kolejno: Stanković, O'Neill, Międzik, Stallworth, ponownie Stanković, znowu Stallworth - uzbierało się razem 16 punktów pod rząd i Artego na trzy minuty przed końcem prowadziło 64:59!. Honorowe trafienie dla odpadających z play-offu zanotowała jeszcze Ajduković, a zwycięstwo dla Artego przypieczętowały jednym trafieniem z rzutu wolnego Julie McBride i równo z syreną dwoma kolejnymi punktami Stanković. Wrocławianki przez ostatnie osiem minut spudłowały 11 z 12 rzutów z gry.

Rywalizacja o finał Energa Basket Ligi rozstrzygnie się w piątym meczu w niedzielę, w Artego Arenie. Na zwycięzcę czeka już CCC Polkowice, które w trzech meczach wygrało z Wisłą CanPack Kraków.

1KS Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz 61:67 (16:12, 17:17, 17:16, 11:22)

Ślęza: Kourtney Treffers 15, Elina Dikeoulakou 13, Sharnee Zoll 12, Tijana Ajduković 9, Karina Szybała 8, Tania Perez 4, Agnieszka Kaczmarczyk 0, Marissa Kastanek 0, Agnieszka Majewska 0, Klaudia Sosnowska 0.

Artego: Dragana Stanković 19, DeNesha Stallworth 17, Jennifer O'Neill 15, Justyna Żurowska-Cegielska 9, Elżbieta Międzik 6, Julie McBride 1, Julia Adamowicz 0, Agnieszka Szott-Hejmej 0