W oświadczeniu ZRB NSZZ ?Solidarność? czytamy: ?Zarząd Regionu Bydgoskiego NSZZ i Przewodniczący Organizacji Zakładowych oraz Międzyzakładowych NSZZ ?Solidarność? domagają się od Pana Prezydenta realizacji zawartych porozumień z Zarządem Regionu Bydgoskiego oraz z Zakładowymi Organizacjami Związkowymi tj. ZOZ NSZZ ?Solidarność” oraz ZOZ NSZZ Ciepłowników w Polsce z dnia 5 grudnia 2008 roku.?

Następnie w oświadczeniu padają groźby: ?Informujemy, że bezwzględnie będziemy egzekwować realizację dokonanych uzgodnień i podejmiemy wszelkie możliwe statutowe i prawne kroki w przypadku próby łamania przez decydentów zawieranych umów i porozumień.?

W czym rzecz? Otóż związkowcom chodzi głównie o przestrzeganie porozumień zabezpieczających prawa pracownicze podczas prywatyzacji KPEC. Leszek Walczak przypomina, że prezydent Rafał Bruski przed wyborami 2009 roku zapewniał związkowców, że prywatyzacja nie będzie agresywna i krzywdząca dla pracowników. Nowy właściciel będzie zobowiązany do przestrzegania gwarancji pracowniczych wynegocjowanych przez związkowców. W przygotowywanych propozycjach prywatyzacyjnych, zdaniem Leszka Walczaka, prezydent próbuje odstąpić od przedwyborczych obietnic i realizacji zobowiązań wobec pracowników KPEC. Związkowcy zapowiadają, że bez walki w tej sprawie nie ustąpią.

W trudnej sytuacji, w ocenie związkowców znajdują się również: Spółka Wodna Kapuściska oraz Miejskie Zakłady Komunikacyjne. W obu tych zakładach narastają nastroje stresu i obaw o przyszłość. Dlatego związkowcy domagają się spotkania z prezydentem Rafałem Bruskim 9 kwietnia 2014 roku.

Zapytaliśmy Martę Stachowiak, rzecznika prasowego prezydenta, czy Rafał Bruski spotka się z związkowcami w wyznaczonym przez nich terminie, a może wyznaczy własny termin spotkania. Cztery godziny oczekiwaliśmy na odpowiedź, na zdawałoby się proste pytanie. Odpowiedzi nie uzyskaliśmy. Zdaje się, że im więcej ludzi zatrudnia prezydent w dziedzinie promocji i informacji, tym informacji i promocji jest mniej.