Sąd Apelacyjny w Gdańsku  uchwałę delegatów Walnego Nadzwyczajnego Zebrania Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza o wykluczeniu z grona członków Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza uznał za bezprawną. O wyroku gdańskiego sądu poinformował wczoraj "Portal Kujawski".

31 lipca 2015 roku delegaci Walnego Nadzwyczajnego Zebrania Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza  podjęli decyzję o wykluczeniu z grona członków Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Wczoraj, 5 lipca, Sąd Apelacyjny w Gdańsku wydał wyrok zmieniający orzeczenie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy sprzed roku i uznał, że decyzja o wykluczeniu była bezpodstawna i ustalił, że SP Zawisza nieprzerwanie jest członkiem CWZS Zawisza.

Przypomnijmy, że Zarząd CWZS „Zawisza” 25 czerwca 2015 r. zwołał Nadzwyczajne Walne Zebranie CWZS „Zawisza” w celu podjęcia uchwały o usunięciu Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza” ze struktur Związku. Przygotowaną przez Zarząd CWZS uchwałę, delegaci - za wyjątkiem reprezentantów SP Zawisza - jednomyślnie poparli. Wykluczenie SP Zawisza z CWZS Zawisza uzasadnione zostało tym, że władze Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza podejmowały działania  wbrew interesom Związku oraz jego członkom. Za niedopuszczalne uznano  akceptowanie jakichkolwiek działań bezpodstawnie skierowanych i krzywdzących ludzi tworzących Związek, budujących jego wartość i pracujących na rzecz jego rozwoju, a także aprobowanie ataków bezpardonowo szkalujących Władze Miasta. Brak jednoznacznego sprzeciwu SP Zawisza wobec obraźliwych treści publikowanych na stronie www.zawiszafans.com oraz wyrażanych przez inne strony, media lub osoby, zakwalifikowano jako podważające  zaufanie do całego Związku i godzące w jego dobre imię. Ponadto delegaci Walnego Nadzwyczajnego Zebrania CWZS Zawisza uznali, że SP Zawisza zawłaszcza wyłącznie dla własnych potrzeb nazwę  Zawisza (znak towarowy). 

W przeddzień walnego zebrania delegatów prezes stowarzyszenia Krzysztof Bess oraz członkowie zarządu Stanisław Żołnowski i Jerzy Mickuś odpierali stawiane SP Zawisza zarzuty. Krzysztof Bess przypomniał, że Stowarzyszenie Piłkarskie jednoznacznie potępiło i odcięło się od wszelkich chuligańskich zachowań i ataków słownych godzących w dobre imię kogokolwiek. Zaznaczył jednak, że stowarzyszenie jest autonomiczne i ma pełne prawo, by takie akty podejmować z własnej inicjatywy. Bess uznał, że nie można czynić zarzutu stowarzyszeniu z faktu, że Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej przyznał stowarzyszeniu prawo do znaku towarowego Zawisza. Stanisław Żołnowski podkreślał, że spór rozstrzygany jest na zasadzie siłowej, a w relacji z prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim, nie występuje jakakolwiek forma dialogu. – Prezydent nigdy się z nami nie spotkał. Nie mieliśmy żadnej okazji, by przedstawić mu nasze racje i opinie – powiedział wówczas Żołnowski.

Dodajmy, że do delegatów przed podjęciem przez nich uchwały o wykluczeniu ze Związku prezydent Rafał Bruski skierował  list, w którym  stwierdził, że choć  nie ma prawa ingerować w wewnętrzne relacje w ramach związku, jednak ma obowiązek reagować, kiedy na obiekt w niewyjaśnionych okolicznościach wnoszone są atrapy trumien. "Chciałbym kontynuować współpracę z wiarygodnym partnerem – CWZS Zawisza. Ze słabym partnerem, który nie potrafi rozwiązywać wewnętrznych spraw, wpływających także na wizerunek miasta, będzie to niemożliwe. Jestem pewien, że kierując się troską o sportową tradycję i przyszłość bydgoskiego Zawiszy, podejmiecie Państwo trafne decyzje" – napisał prezydent Rafał Bruski do uczestników walnego zebrania.

(Przypomnijmy, że prokuratorskie śledztwo nie doprowadziło do wykrycia sprawców aktów wandalizmu na stadionie Zawiszy - wniesienia trumien).

Wczoraj, 5 lipca, Sąd Apelacyjny w Gdańsku  w sprawie o ustalenie stwierdził, że SP Zawisza jest członkiem CWZS Zawisza, a  uchwała o jego wykluczeniu nie miała podstaw. Wyrok jest prawomocny.

Zadzwoniliśmy do prezesa SP Zawisza Krzysztofa Bessa, co będzie dalej z banicją klubu poza Bydgoszcz. - Poprosiliśmy władze CWZS o spotkanie, bo chcieliśmy omówić nasz powrót na obiekty klubu - powiedział prezes Bess, dodając, że pismo w tej sprawie jest  przygotowywane. - Będziemy domagać się, żeby wreszcie uszanowano nasze prawa. Od spotkania z władzami CWZS oczekujemy wypracowania zasad współpracy. Każdy członek Związku ma zapewnione prawo korzystania z infrastruktury Związku - dodał Adam Bułat, wiceprezes SP Zawisza.