Nie uda się zrealizować planowanych dochodów Bydgoszczy w tym roku. Już teraz zakłada się, że będą one niższe o ponad 23 mln zł i spadną z zakładanej kwoty blisko 1.412 mln zł do prawie 1.389 mln zł. W związku z tym że wydatki wzrosną z 1.499 mln zł do ponad 1.505 mln zł zwiększy się deficyt miejskich finansów o ponad 23 mln zł z 87 mln zł do ponad 116 mln zł. Z tego powodu nie uda się do końca roku utrzymać długu Bydgoszczy poniżej kwoty 1 mld zł. Zakłada się, że zadłużenie miasta na koniec roku wyniesie 1.016.847.616 zł.

Na niewykonanie planu dochodów miasta w tym roku złożyły się przede wszystkim dwa zbyt optymistycznie założone elementy. Przyjęto, że sprzeda się miejskich nieruchomości za 36 mln zł, gdy uda się to wykonać w zaledwie 19 mln zł, a także wpływy ze sprzedaży biletów MZK założono na poziomie blisko 83 mln zł, a sprzeda się ich mniej, bo tylko za 73,5 mln zł. Dziwacznie prezydent tłumaczy niewykonanie tych wskaźników: sprzedaż nieruchomości nie wyszła, bo na rynku trwa zastój, ale też, bo… wstrzymano sprzedaż części nieruchomości w związku z prowadzonymi negocjacjami, mającymi na celu zamianę tych nieruchomości na… tzw. młyny Rothera. Natomiast planowana sprzedaż biletów MZK poszła gorzej, bo trwały remonty dróg na trasach linii tramwajowych i autobusowych i… niewprowadzono planowanych zmian w taryfach! Prawdopodobnie w tym przypadku chodzi o likwidację ulg dla pasażerów w wieku 65-70 lat i likwidację darmowych biletów dla pracowników MZK.

Nie maleją natomiast wydatki miasta. Co więcej, do końca roku planuje się wydać o prawie 6 mln zł więcej. Związane jest to głównie z planowaną zamianą z duńską firmą Nordic Development nieruchomości miejskich w zamian za przejęcie przez miasto młynów Rothera. W ofercie miasta za działkę na Wyspie Młyńskiej ujęto nie tylko najatrakcyjniejsze nieruchomości, które dotąd miasto zamierzało zbyć, ale i kwotę… 5.623.678 zł. Pieniądze te mają wyrównać różnicę wartości zamienianych nieruchomości według przyjętych wycen (w przypadku nieruchomości, na której usytuowane są młyny Rothera chodzi o użytkowanie wieczyste), a także mają być przeznaczone na zapłatę podatku VAT, wyliczonego od tej projektowanej transakcji zamiany.

W zakresie wykonania dochodów udało się też przekroczyć przyjęte szacunki. I tak na przykład aż o 1.781 tys. złotych więcej zapłacą firmy za zajęcie pasa drogowego w związku z prowadzonymi inwestycjami, o 300 tys. zł większe będą wpływy z tytułu opłat w strefie płatnego parkowania, a o 176 tys. zł więcej przyniosą wpływy z kar nakładanych przez Inspekcję Transportu Drogowego.

O tym, że mieszkańcy są relatywnie do “ambitnych” planów miasta coraz biedniejsi i nie nadążają za postępem i rozwojem świadczy fakt, że zwiększą się też wydatki miasta przewidziane na wypłatę dodatków mieszkaniowych. Miasto przeznaczy 1,5 mln zł więcej na wypłaty tego świadczenia, bo należy się liczyć z większą liczbą uprawnionych do jego przyznania w związku ze wzrostem stawek czynszów za… najem komunalnych lokali mieszkalnych.

Zwiększona o 23 mln zł dziura budżetowa pokryta zostanie z emisji miejskich obligacji, na zaciągnięcie których radni zgodzą się na tej samej sesji.