W liście skierowanym do przewodniczącego rady miasta Romana Jasiakiewicza oraz przewodniczącego Komisji Kultury i Nauki Lecha Zagłoby-Zyglera, wczoraj, 7 lutego, prezes SPP stwierdza: ?Rozumiejąc w pełni powagę miejsca proponowanego spotkania uważam, że byłoby to spotkanie bezprecedensowe w skali kraju, pokazujące w jaki sposób Radni Bydgoszczy potrafią współpracować z pisarzami oraz podkreślające zainteresowanie władz miejskich kulturą i sztuką bydgoską. Niezależnie od powyższego ? wszystkim nam należy się chwila poezji, refleksji i zadumy w dzisiejszych rozdygotanych czasach. Propozycja ratusza jako miejsca potencjalnego spotkania, wynika ze zrozumienia przez nas nawału zajęć radnych i chęci stworzenia maksymalnej dostępności.?

List Wojciecha Banacha został przekazany do ratusza dopiero wczoraj, więc jest za wcześnie by pytać o odpowiedź Romana Jasiakiewicza i Lecha Zagłobę-Zyglera.

Czy indagowani liderzy rady miasta uznają pomysł za udany poinformujemy za kilka dni.