Po byłym ministrze finansów przyszła kolej na posła Kosmę Złotowskiego.
– Dzień dobry, przygotowaliśmy pytania do kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kiedy możemy się z panem posłem spotkać?
- Dzisiaj nie mam czasu. Obiecałem córkom, że pójdziemy na dłuższy spacer.
– To może jutro?
- Chyba pan żartuje. Jutro będę odpoczywał. Po takim wysiłku trzeba dojść do siebie.
– Czyli pojutrze?
- Pojutrze będę bardzo zajęty. Moi koledzy partyjni organizują konferencję prasową i muszę w niej uczestniczyć.
– A po konferencji nie znajdzie pan czasu na krótką rozmowę?
- Będę zmęczony. Czy pan uważa, że poseł nie ma prawa nawet do odrobiny odpoczynku?