W USA można wziąć ślub w zaczarowanym zamku Kopciuszka, do którego Pan Młody przybywa na białym rumaku, a Panna Młoda przyjeżdża karetą. Bydgoszczanie pobili Amerykanów. Przyrzekli sobie, że uczynią wszystko, aby ich małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe, w otoczeniu zabytków, z których najstarsze pochodzą z okresu paleolitu. A amerykański zamek to nówka z XX wieku.

Od 1 marca można brać w Polsce ślub w miejscu przez siebie wskazanym, pod warunkiem, że gwarantuje ono zachowanie powagi i doniosłości ceremonii. Z pewnością sale naszego Muzeum Okręgowego spełniają ten warunek, a już zwłaszcza te, w których znajdują się wykopaliska sprzed tysięcy lat.

Nieprzypadkowo wybrali to miejsce na zawarcie związku małżeńskiego Patrycja Grzelczak i Krzysztof Stokowiec. Właśnie tutaj się poznali w trakcie zeszłorocznej edycji Europejskiej Nocy Muzeów.

To może być pewna wskazówka dla poszukujących drugiej połowy bydgoszczan. Noc Muzeów rozpoczyna się dzisiaj o godz. 17.00.