Mieczysław Franaszek od lat zajmuje się odczytywaniem podczas czwartkowych spotkań galeryjnych utworów napisanych przez artystów zapraszanych przez Jana Kaję i Jacka Solińskiego. Jego interpretacje widownia przyjmuje zawsze z aplauzem, więc z pewnością nie może się uskarżać na brak dowodów uznania.

Aktor nie zdziwił się więc chyba w miniony czwartek efektem prośby wypowiedzianej przez Jacka Solińskiego. Stały moderator spotkań w Galerii Autorskiej poprosił uczestników spotkania o nagrodzenie Mieczysława Franaszka gromkimi oklaskami, a wtedy ściany piwnicy w kamienicy przy Chocimskiej 5 zatrzęsły się od braw.

To w tym przypadku mogło się wydać dziwne, gdyż, po pierwsze, aktor jeszcze nie zdążył niczego odczytać, po drugie, w ogóle nie miał zamiaru tego dnia niczego odczytywać. W czwartek przybył do Galerii Autorskiej w roli nauczyciela akademickiego, a wraz z nim przyszła grupa studentów Wydziału Wokalno-Aktorskiego bydgoskiej Akademii Muzycznej.

- Bohaterem dzisiejszego spotkania tak naprawdę jest Krzysztof Derdowski – przypomniał Jacek Soliński, gdy wybrzmiały oklaski dla Mieczysława Franaszka. – Krzysztof jako dramaturg w progach naszej skromnej Galerii Autorskiej debiutuje, więc witamy debiutanta – żartobliwie zapowiedział bohatera wieczoru gospodarz spotkania.

Faktycznie, Krzysztof Derdowski wielokrotnie występował w Galerii Autorskiej w roli prozaika, a jeszcze częściej krytyka literackiego, natomiast żadne spotkanie z nim nie było poświęcone twórczości dramatopisarskiej. Jego sztuki teatralne były prezentowane wyłącznie poza Bydgoszczą, podczas prób czytanych z udziałem publiczności w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Teatrze Współczesnym we Wrocławiu, Teatrze Nowym w Poznaniu.

Przyszła w końcu pora na Bydgoszcz. W Galerii Autorskiej zaprezentowany został wczoraj w opracowaniu Mieczysława Franaszka dramat Krzysztofa Derdowskiego pt. ?Strach?. Studentka ze wschodnim akcentem (Białorusinka?) przedstawiała osoby dramatu, które po kolei siadały na przygotowanych dla nich krzesłach. Byli to młodzi aktorzy, którzy zgodnie z opisem autora dramatu, wcielili się w następujące role:

  • Maria – lat 41, z seksem, jak powiadał Rafał Wojaczek, jeszcze nie wygasłym (Justyna Kantorowicz)
  • Paweł – lat 38, umiarkowanie atrakcyjny (Alan Sobkowicz)
  • Remigiusz – lat 47, otyły, przyciężki, również umysłowo (Aleksander Kamedulski)
  • Burmistrz – lat 58, postawny, może nawet odrobinę dystyngowany (Sławomir Kowalewski)
  • Dziewczyna – lat 18, szczupła, typ punkowy (Katarzyna Białkowska)
  • Perkusista – lat 18, z wyraźnymi brakami umysłowości na twarzy (Sebastian Laskowski)
  • Piotr – lat 42, biznesmen z drobinkami cynizmu na obliczu (Rafał Polek)
  • Mariusz – lat 46, menel z przeszłością dyrektora ośrodka sportu (Michał Dąbrowski)
  • Sebastian – lat 39, gniewny ekspedient ze sklepu spożywczego (Marcin Kuczer)
  • Zbigniew – lat 30, nieprzyzwoicie przystojny i kulawy (Adam Rogala, “pożyczka” z klasy fortepianu Wydziału Instrumentalnego)
    Narratorką była Anastacija Seraya.

Trzeba przyznać, że trwające godzinę przedstawienie teatralne bardzo się widzom podobało. Wiele osób okazało uznanie, podchodząc do autora sztuki, żeby mu pogratulować i podzielić się wrażeniami. – Czuło się, że od pewnego momentu ludzie zaczęli uważnie słuchać – cieszył się reakcją widowni Krzysztof Derdowski.

- Dramat ?Strach? jest utworem szczególnym – uważa Jacek Soliński. Sztuka Krzysztofa obnaża człowieczą słabość. Wskutek strachu, to, co wzniosłe w człowieku, może się zamienić w swoje przeciwieństwo.

Występ młodych aktorów śledziły z zainteresowaniem prof. Katarzyna Nowak-Stańczyk i prof. Małgorzata Grela z Wydziału Wokalno-Aktorskiego naszej Akademii Muzycznej. Były zachwycone spektaklem.