Spór zbiorowy w Domach Pomocy Społecznej w Bydgoszczy zostanie zaostrzony. Od listopada pracownicy rozpoczną strajk włoski.
23 października, podczas wspólnej konferencji prasowej radnych Prawa i Sprawiedliwości i Agnieszki Marcinkowskiej zorganizowanej w ratuszu przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta Bydgoszczy przewodnicząca NSZZ „Solidarność" ZDPS i OW w Bydgoszczy poinformowała, że spór zbiorowy w bydgoskich Domach Pomocy Społecznej zostanie zaostrzony.
Spór zbiorowy "Solidarności" z dyrekcją Domów Pomocy Społecznej w Bydgoszczy trwa już od marca br. Związek zawodowy domaga się podwyższenia wynagrodzeń od nowego roku o 500 zł, zwiększenia zatrudnienia i ustalenia transparentnego systemu awansowania pracowników.
- Od stycznia 2020 roku najniższe krajowe wynagrodzenie wyniesie w Polsce 2600 zł. Pracownicy bydgoskich DPS-ów w lipcu br. otrzymali podwyżki średnio na etat o 540 zł. Teraz opiekun medyczny zarabia 2765 zł brutto, o 165 zł więcej od najniższego krajowego wynagrodzenia. To spowoduje odejścia pracownika od pracy - mówiła szefowa zakładowej "Solidarności" Agnieszka Marcinkowska. Związek oprócz podwyżki o kolejne 500 zł od nowego roku domaga się też zwiększenia zatrudnienia w sekcji opieki. - Domagamy się dotrudnienia pracowników sekcji opieki, a nie zwiększaniu liczby kierowników - mówiła szefowa związku i dodała, że w DPS-ie "Promień Życia" było dwóch kierowników, a w ostatnich miesiącach zatrudniono kolejnych trzech, a w DPS-ie "Jesień Życia" był jeden kierownik, a teraz jest dwóch, z tym że od dłuższego czasu jeden jest na długotrwałym zwolnieniu. Marcinkowska skrytykowała też sposób awansowania pracowników. - Kryteria awansowania znane są tylko dyrektorowi zespołu. Przyznawane są ciche awanse członkom rodzin osób zarządzających - powiedziała Marcinkowska, dodając, że taki system jest nie do przyjęcia dla "Solidarności".
- 15 października odbyły się ostatnie rozmowy w sporze zbiorowym. Nie ma woli zawarcia porozumienia - stwierdziła Marcinkowska i dodała, że związkowcy przerwali rozmowy i nastąpi zaostrzenie protestu. Będzie on polegał na bardzo dokładnym wykonywaniu obowiązków, czyli przybierze formę strajku włoskiego. Rozpoczęcie tej formy protestu nastąpi w listopadzie.
Przewodniczący Klubu Radnych PiS Jarosław Wenderlich zapowiedział, że zawnioskuje o wprowadzenie do programu sesji Rady Miasta punktu, poświęconego sytuacji w Domach Pomocy Społecznej w Bydgoszczy. Zapowiedź nie została zrealizowana, gdyż radni koalicji KO - SLD w głosowaniu odrzucili taką możliwość.

Fot. Jacek Nowacki