Astoria sprawiła niespodziankę w wyjazdowym meczu w Tychach, gdzie po dogrywce pokonała GKS. Po wygranej pierwszej kwarcie przez gospodarzy, bydgoszczanie zrewanżowali się skuteczną grą w drugiej. W drugiej połowie szala zwycięstwa przechylała się to w jedną, to w drugą stronę. Remis uratował na minutę przed końcem dwoma celnymi rzutami wolnymi Mazur. W dogrywce bydgoszczanie objęli kilkupunktowe prowadzenie i nie dali sobie wyrwać niezwykle cennej wygranej.

Bydgoszczanie zajmują 7. miejsce w tabeli i zapewnioną grę w fazie play-off. W najbliższą środę, w Artego Arenie rozegrają zaległy mecz z meritumkredyt Pogonią Prudnik, a ostatni mecz w rundzie zasadniczej, 3 kwietnia ze Śląskiem Wrocław również u siebie.

GKS Tychy – Astoria Bydgoszcz 88:93 (23:17, 16:28, 24:22, 19:15, 6:11)

GKS: Bzdyra 30, Basiński 12, Dziemba 12, Hałas 12, Barycz 8, Markowicz 6, Piechowicz 4, Deja 2, Szpyrka 2, Olczak 0.

Astoria: Grod 23, Mazur 20, Szyttenholm 13, Barszczyk 12, Laydych 9, Lewandowski 7, Kutta 7, Fatz 2, Łucka 0.