Kiedy kilka tygodni temu Łukasz Schreiber zaoferował czytelnikom swą książkę ?Sulla? miałem sporo wątpliwości ? a to, że za młody na tak poważny i rozległy temat, a to, że aktywny polityk, więc ograniczony w swobodzie wypowiedzi i tak dalej i tym podobne. Lektura książki całkowicie rozwiała te wstępne wątpliwości i zastrzeżenia.

Łukasz Schreiber napisał mądrą książkę, a to, że jest młodym politykiem z sukcesami dodawało jedynie lekturze smaku. I raz po raz stawiało czytającego, na przykład o wymyślnych intrygach w rzymskich salonach, przed pytaniem: Co Łukasz Schreiber z tego świata knowań i podstępów zna już z własnej drogi politycznej?

Bohater Schreibera ? Sulla ? jest postacią niezwykle barwną, aż proszącą się o biografię. To piękny młodzieniec. Jasnowłosy. Podobno o hipnotyzującym spojrzeniu. Lekkoduch. Biseksualista. Ale też zręczny polityk. Odważny żołnierz. Słowem ? doskonały materiał na poważne, dobre dzieło historyczne. A nawet dałoby się z tego wykroić świetne historyczne kino, film pełen zwrotów akcji, bitew, seksu, no, słowem tego wszystkiego, co widzowie lubią najbardziej.
Czasy, w których przyszło żyć Sulli są wyjątkowo niespokojne. Barbarzyńcy nieustannie zagrażają rzymskiej republice. Ustrój republikański się sypie. Liderzy stronnictw walczą ze sobą bez pardonu. To czas wielkich mówców, wielkich wodzów, politycznych karier i spektakularnych plajt. Dramaturgia epoki i życia poszczególnych ludzi osiąga bardzo często rozmiary i wagę szekspirowską.

Łukasz Schreiber zręcznie i z dużym znawstwem wiedzie czytelnika przez niuanse polityczne i militarne zmierzchu republiki. Pokazuje wielkie procesy historyczne uwikłane w czasem całkiem znikome ambicyjki i dążenia. Sulla jest w pewnych chwilach wspaniałym żołnierzem i mężem stanu, ale bywa też bufonem i małym człowiekiem. Schreiberowi udaje się uniknąć fascynacji kuszącymi stronami osobowości i dokonaniami Sulli. Nieustannie poddaje swego bohatera krytycznej analizie, bierze w nawias przymioty swego bohatera. Wątpi w jego szczerość. Poszczególne wydarzenia i decyzje Sulli poddaje skrupulatnej analizie. Jest krytyczny i nieufny. Nie daje się jednak też prowadzić przez oszczerców i ludzi pomawiających Sullę. Dzięki takiej postawie Schreiber daje nam portret Sulli wiarygodny i zniuansowany. To nie jest panegiryk; to rzetelna biografia.

A wszystko to dzieje się na tle niezwykle barwnej epoki. Wędrujemy z Sullą i Schreiberem przez krainy i kontynenty, uczestniczymy w walnych bitwach i rzeziach, wojennych i salonowych podstępach. Jesteśmy wprowadzeni w świat wielkich emocji i namiętności ? zarówno politycznych, jak i osobistych. Najbardziej interesująca jest lektura książki młodego polityka w tych miejscach, w których brakuje tekstów źródłowych i dokumentów wyjaśniających zachowania i decyzje Sulli oraz jego adwersarzy. Miejsca, gdzie autor musi pomieścić domysł i przypuszczenie. W tych miejscach Schreiber wiedzie rozumowanie, przypuszczenia, porównuje różne koncepty. I warto za autorem podążać, bo jego rozważania są błyskotliwe, trzymające wręcz w napięciu, niczym dobry kryminał. I nie jest tu najważniejsze to, czy przypuszczenia Schreibera są słuszne ? ważne jest samo rozumowanie, jego rozmach i wiarygodność.

Niezwykle ciekawa jest perspektywa przyjęta przez Schreibera w przypadku opisu kilku wydarzeń w życiu Sulli i jego adwersarzy, a polegająca na ukazywaniu alternatywnych dróg postępowania, alternatywnych wobec tego, jakie decyzje podjął Sulla lub jego przeciwnicy. Nie jest to uprawianie pisarstwa historycznego, polegającego na dywagacjach ? co by było gdyby. Idzie raczej o perspektywę ? dlaczego wydarzenia potoczyły się tak, a nie inaczej, skoro istniały mocne przesłanki, żeby potoczyły się zupełnie odmiennie. Jakie przesłanki i impulsy były decydujące. I nie jest to, broń Boże, perspektywa kogoś, kto korzysta ze swojej wiedzy o tym, jak się potoczyły wydarzenia, czyli kogoś, kto jest mądrzejszy od swych bohaterów o to, że wie do czego będą wiodły ich decyzje. Nie, Schreiber zachowuje tu w swoim rozumowaniu uczciwą perspektywę patrzenia na wydarzenia z zachowaniem wiedzy synchronicznej do zaszłych zdarzeń. Docieka dlaczego te a nie inne inspiracje decyzji życiowych zdominowały odmienne inspiracje i podszepty (nie zawsze rozumu).

I może uwaga i zachęta dla czytelników ostatnia. Nie jest to książka wyłącznie dla miłośników, czy też znawców starożytności. Tę książkę może z satysfakcją czytać ktoś nie mający wiedzy o republikańskim Rzymie. Schreiber prowadzi swój wywód dla laików. Nie zakłada jakiejś wiedzy, która miałaby być warunkiem bezkonfliktowej lektury. Przeciwnie. Cierpliwie, czasem może nawet zbyt szczegółowo prezentuje meandry życia obyczajowego i politycznego padającej rzymskiej republiki.