Kilkakrotnie już pisaliśmy o bimbaniu z prawa samowolnego gospodarza zagrożonego katastrofą budowlaną domu przy ul. Kozietulskiego 16. Mieszkańcy sąsiedniej kamienicy postanowili zrobić wszystko, aby ten utrudniający im normalne życie osobnik nie wrócił po odbyciu kary więzienia na ulicę Kozietulskiego.
Po kilku publikacjach coś zaczęło się wreszcie w tej sprawie dziać. Niektóre miejskie służby wykonują póki co działania pozorowane polegające na wdrożeniu postępowania wyjaśniającego. Na szczęście poważnie traktuje tę sprawę powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Stanisław Skowroński wykonuje czynności, których z niewiadomych względów nie wykonali jego poprzednicy.
W 2007 roku inspektor Marek Jaworski w związku z fatalnym stanem technicznym wydał w 2007 roku decyzję nakazującą właścicielowi budynku przy ul. Kozietulskiego 16 jego całkowite opróżnienie i zabezpieczenie przed dostępem osób postronnych. Tej decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności. Jaworskiemu nie przeszkadzało, że właściciel nieruchomości nic sobie z tego nie robi.
- Postanowieniem z dnia 24.10.2014 r. nałożyłem na zobowiązanego grzywnę w celu przymuszenia w wysokości 5000,- zł wzywając jednocześnie zobowiązanego do wykonania obowiązku określonego w tytule wykonawczym w terminie do 26 stycznia 2015 r. ? poinformował nas Stanisław Skowroński.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego powiadomił o swojej decyzji mieszkańców kamienicy przy ul. Kozietulskiego 16. Ujawnił też wyniki oględzin nieruchomości: ?Stan techniczny budynku jest katastrofalny. Budynek mieszkalny pozbawiony dostaw wody, prądu i gazu.?
Mimo zobowiązania właściciela do jego opróżnienia i zabezpieczenia przed dostępem osób postronnych, stwierdzono podczas oględzin, że lokal nr 1 jest zamieszkały przez Bogumiłę N. wspólnie z przebywającym obecnie w zakładzie karnym Markiem M. Może grzywna nałożona na właściciela zmotywuje go do działania i w końcu mieszkańcy kamienicy przy ul. Kozietulskiego 18 będą mogli żyć normalnie.