Z wielkim rozmachem Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu zorganizowało dwudniowe Święto Starego Fordonu. Bydgoszczanie żartowali, że ostatnio taka impreza była przed wojną. Występy artystyczne, zlot starych samochodów, koncerty, Jarmark Starofordoński z smacznymi regionalnymi wyrobami, a także z wyrobami rękodzieła artystycznego przyciągnęły tłumy bydgoszczan.
Na fordońskim rynku została rozstawiona scena, przy której liczni przybyli mogli oklaskiwać występujące zespoły. Wrażenie na spacerowiczach zrobił deptak ze straganami wzdłuż ulic Bydgoskiej i Wyzwolenia. Największym jednak przeżyciem dla przybyłych były historyczne inscenizacje. Organizatorzy zaprosili grupy rekonstrukcyjne do odtworzenia wydarzeń, które w konsekwencji doprowadziły do degradacji pięknego kiedyś miasteczka nad Wisłą.
W sobotę na ulicy Bydgoskiej walkę stoczyło wojsko polskie i niemieckie. We wrześniu 1939 roku Fordon zajęli Niemcy i tak było do 1945 roku. Wtedy Niemcy wyparci zostali przez Armię Czerwoną. Pierwsza odsłona “bitwy o Fordon” rozegrała się w sobotę, druga w niedzielę. Na ulicach Starego Fordonu pojawiły się czołg i wozy opancerzone, a za nimi nacierający piechurzy. Głośne strzały z karabinów, wybuchające pociski i granaty mogły przestraszyć nieprzywykłych do odgłosów bitwy widzów. Dla większości jednak stanowiły wyjątkową atrakcję, o czym świadczyła liczba aparatów fotograficznych w rękach widzów. Z tego wyjątkowego Święta Starego Fordonu każdy chciał mieć pamiątkę.
Więcej zdjęć: TUTAJ