- Hasło “Więcej pieniędzy dla prezydenta Bruskiego” podsumowuje nasze podejście do spraw samorządowych. Zawsze będziemy głosować za tym, by włodarze gmin, powiatów i województw mieli więcej pieniędzy niż budżet centralny. Im pieniądze są bliżej mieszkańców, tym wydawane są rozsądniej. Dlatego wolę, żeby te pieniądze wydawał prezydent Bruski niż premier Korwin-Mikke – wyjaśnił podejście do wydawania pieniędzy pochodzących z podatków lider listy KORWiN do sejmu Marcin Sypniewski.
Sypniewski wskazał na trzy główne przyczyny złej sytuacji finansowej samorządów, które jego zdaniem należy wyeliminować. – Dzisiaj struktura dochodów samorządów jest, niestety, taka, że jej konsekwencją jest zadłużenie samorządów oraz niewywiązywanie się z zadań, które nakładają na nie ustawy – powiedział.
Lider listy KORWiN uważa, że po pierwsze, zbyt mały jest udział samorządów w podatkach centralnych. Samorząd nie ma udziału w podatkach pośrednich, a jedynie w podatku dochodowym, przy czym zdaniem samorządowców, jest to udział zbyt mały, niepozwalający na realizację zadań. Samorząd nie ma także wpływu na ulgi i zwolnienia stosowane w podatkach, przez co ich dochody ulegają zmniejszeniu. Nie ma także możliwości konkurencji między samorządami poprzez ustalanie wysokości podatku chociażby w części przeznaczanej dla samorządu.
Po drugie, rząd zleca samorządom zadania, jednak nie przekazuje środków adekwatnych do wydatków, które ponoszą przy ich realizacji. – Przykładem najświeższym jest uchwalona niedawno ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej, zgodnie z którą powiaty otrzymają 150 złotych miesięcznie na prowadzenie punktu. Każdy kto prowadzi biuro, zdaje sobie sprawę, że za taką kwotę można kupić papier i toner do drukarki i… na tym poprzestać. Więc pozostałe wydatki będą musiały zostać pokryte z budżetu powiatu – wyliczył Sypniewski i dodał, że przy wydatkach na oświatę nakłady samorządów są większe wielokrotnie.
Po trzecie, samorząd ponosi koszty przywilejów i ulg uchwalanych przez Sejm. Przykładem są np. ulgi w przejazdach komunikacją publiczną czy Karta nauczyciela. – Budżet państwa nie rekompensuje kosztów wynikających z tych ustaw, które musi finansować samorząd. Naszym zdaniem to niedopuszczalne i jest to jedna z głównych przyczyn samorządowych problemów finansowych – stwierdził kandydat na posła.
Towarzyszący Sypniewskiemu kandydat do senatu Cyprian Sajna powiedział, że partia KORWiN jest za decentralizacją systemu podatkowego. – Docelowo podatki pobierane powinny być lokalnie, zaś jedynie ryczałt lub określona stawka procentowa przekazywana byłaby do budżetu centralnego. Większa samodzielność samorządu umożliwi również likwidację zadłużenia samorządów oraz zaprzestanie łupienia mieszkańców przez władze samorządowe w postaci opłat za parkowanie, czy mandatów – skwitował Sypniewski.