Marcin Sypniewski zapowiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej, że jednym z pierwszych projektów ustaw, który złoży w Sejmie będzie ustawa likwidująca ekwiwalenty za niewykorzystany urlop dla samorządowców oraz odprawy dla samorządowców.
- To niesprawiedliwe, że każdy pracodawca musi dbać o wykorzystanie urlopów wypoczynkowych przez pracowników pod rygorem kary. W przypadku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast takiej kary nie ma. Prawo jest fikcyjne, gdyż na urlop wójta lub burmistrza powinien wysłać jego podwładny, sekretarz gminy lub miasta - powiedział lider listy Konfederacji do Sejmu Marcin Sypniewski. - Niekiedy są to niebagatelne kwoty. Prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza,dotąd otrzymał ponad 100 tysięcy złotych ekwiwalentu. Kwoty te są wypłacane z budżetu samorządowego. Były burmistrz Koronowa, Stanisław Gliszczyński, pobrał po zakończeniu kadencji ponad 23 tysiące złotych ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i ponad 36 tysięcy złotych odprawy - wyliczał Sypniewski i zapowiedział, że prawo musi się zmienić.
- Brak dobrego zorganizowania czasu pracy nie może powodować wypłaty świadczeń. Poza tym, jest to łamanie przepisów prawa, które każdy musi przestrzegać. Należy zlikwidować ekwiwalenty za niewykorzystany urlop, co pozwoli zaoszczędzić pieniądze. Drugim elementem, który należy zlikwidować, są trzymiesięczne odprawy. Jest to zbędny przywilej. Ponadto, odprawę otrzymują nawet wójtowie czy burmistrzowie, którzy przegrali wybory lub zostali odwołani z funkcji. To jedyny przypadek nagrody za złą pracę i należy go również zlikwidować - zakończył lider listy Konfederacji Marcin Sypniewski

Fot. Jacek Nowacki