Z okazji wczorajszego święta omówienie złożonych sprawozdań zaczniemy od pracowników. Teatr Polski zatrudnia 72 osoby z przeciętną pensją 3,9 tys. zł, Muzeum Okręgowe też 72 osoby, ale ze średnim uposażeniem miesięcznym 2,9 tys. zł, MCK – 75 osób zarabiających średnio 3,5 tys. zł, a Galeria Miejska bwa – 15 ze średnią pensją 3,5 tys. zł.
Na płace bwa wydało 581 tys. zł, a na honoraria oraz umowy zlecenia i o dzieło z osobami, które nie są pracownikami 84,8 tys. zł. Z tytułu umów o pracę budżet Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego uszczuplił się w 2014 roku o kwotę 2 mln 423 tys. zł, a na honoraria i umowy o dzieło poszło 263 tys. zł.
Miejskie Centrum Kultury na wynagrodzenia pracownicze wydało w zeszłym roku 3 mln 17 tys. zł, na honoraria i różnego typu umowy z osobami, które nie są pracownikami 909 tys. zł, a na umowy z własnymi pracownikami 15,7 tys. zł. Umowy o pracę uszczupliły budżet Teatru Polskiego o kwotę 3 mln 225 tys. zł, na umowy zewnętrzne poszło 903 tys. zł, a na umowy z własnymi pracownikami 121 tys. zł. W instytucji tej ciekawie przedstawia się przekrój zatrudnienia. Pracuje w bydgoskim teatrze 22 artystów, 24 pracowników obsługi, 20 osób w administracji i 3 w dyrekcji.
W złożonych sprawozdaniach zawarta jest również informacja o prowadzonej działalności. W roku 2014 w Teatrze Polskim odbyło się siedem spektakli premierowych. Miało też miejsce kilka debat, które nasz kolega redakcyjny uznał za skrajnie lewackie i organizowane dla garstki wyznawców. A kiedy poprosił o udzielnie informacji, ile kosztowała podatników organizacja tych ideologicznie nacechowanych imprez, przestano mu przesyłać zaproszenia na spektakle teatralne.
W zestawieniu wystaw, warsztatów, pokazów filmowych, performance’ów, które odbyły się w minionym roku w Galerii Miejskiej bwa, znaleźliśmy też panel dyskusyjny na temat ?Rola galerii sztuki w życiu społecznym?. Dyskusję prowadził red. Jacek Żakowski.
Muzeum Okręgowe przygotowało w minionym roku 18 nowych ekspozycji i zorganizowało 9 wystaw poza siedzibą muzeum.
Jak zwykle najdłuższe sprawozdanie złożyła dyrektor Miejskiego Centrum Kultury. Wynika z niego, że w 2014 roku MCK było organizatorem bądź współorganizatorem 2501 imprez kulturalnych. Zaliczono do nich m.in. spotkania seniorów i imprezy zlecone.
Oznacza to, że jeśli bydgoscy seniorzy spotykali się w znajdującym się w MCK-u pomieszczeniu, to zaliczano ich spotkanie do imprez kulturalnych współorganizowanych przez MCK. Jeżeli ratusz decydował, że wręczenie dyplomów uznania nastąpi w kawiarni Szpulka, natychmiast ta uroczystość wędrowała na listę imprez kulturalnych współorganizowanych przez MCK, a jej uczestnicy (których noga by nie postała w tym miejscu, gdyby nie dostali informacji z Urzędu Miasta, gdzie mają się stawić) automatycznie stawali się bydgoszczanami, korzystającymi z oferty kulturalnej MCK-u.
Ze sprawozdania można się dowiedzieć, że z działań Miejskiego Centrum Kultury skorzystało w 2014 roku 273.800 osób, z czego 97.500 stanowili słuchacze Radia Kultura i czytelnicy BIK-u (ponieważ podana jest łączna liczba, nie wiemy, ilu mieszkańców słuchało, a ilu czytało).