Nie tylko drogi trzeba reperować zaraz po oddaniu do użytku. Miesiąc temu uruchomione fontanny przy ul. Marcinkowskiego już wymagają reperacji. Wynika to z wyjaśnienia, które nadeszło z Urzędu Miasta.

Przerwy technologiczne w działaniu fontann spowodowane były koniecznością czyszczenia filtrów, natomiast w ubiegłym tygodniu awarii uległa jedna z pomp zainstalowanych w zbiorniku buforowym. Pompa została wymontowana, przeczyszczona, zamontowana ponownie. Jednakże w wyniku intensywnego deszczu, który miał miejsce w niedzielę 6.7.2014 r. zalaniu uległa komora przepompowni fontann. W dniu dzisiejszym wodę odpompowano. Urządzenia zainstalowane w tej komorze muszą zostać osuszone, a następnie sprawdzone ich działanie. Szacuje się, że przerwa w działaniu fontann może potrwać ok. 1 – 2-ch tygodni ? poinformowała nas Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta.

Chcieliśmy dowiedzieć się także, dlaczego na dnie zrekonstruowanej śluzy workowej utrzymuje się woda. Zrekonstruowana śluza miała umożliwić poznanie rozwiązania, które się nie sprawdziło. Jej konstrukcja była uciążliwa w użytkowaniu, a manewry, których trzeba było dokonać, żeby wpłynąć do środka, tak niebezpieczne, że dochodziło do wypadków i zatonięć barek.

Ten unikatowy obiekt hydrotechniczny zamknięto po wybudowaniu nowej śluzy w 1914 roku. W latach 70. został zasypany. Podczas prowadzonych prac rewitalizacyjnych nabrzeży Brdy okazało się, że mury zasypanej śluzy zachowały się w bardzo dobrym stanie. Wtedy zapadła decyzja o ich odkopaniu i zrekonstruowaniu brakujących elementów. To miał być kolejny zabytek zwiększający atrakcyjność naszego miasta w zakresie turystyki industrialnej.

Atrakcyjność śluzy mocno się zmniejszyła po ostatniej ulewie. W komorze widać brudną ciecz, która wcześniej była wodą deszczową. Pływają w niej śmieci.

Obecnie stoi woda w komorze przy progu wrót górnych śluzy workowej. Z uwagi na poziom wody Brdy w dolnym awanporcie śluzy miejskiej oraz poziom progu wrót górnych śluzy workowej woda z zagłębienia przy progu musi zostać odpompowana do kanalizacji deszczowej (nie jest możliwy spływ grawitacyjny). Duży napływ wody podczas nawalnego deszczu spowodował, że zainstalowana w studni pompa nie nadążyła odbierać napływającej wody. Obecnie działanie pompy musi zostać sprawdzone, zaś studnia przepompowni oczyszczona ? wyjaśnia Marta Stachowiak