Wojewódzki Ośrodek Kultury i Sztuki w poprzednich latach organizował Jarmark Świętojański na obrzeżach Starego Rynku, na ul. Mostowej, Grodzkiej i Rybim Rynku. W tym roku jarmark, tradycyjnie, jak przed wojną, zadomowił się na płycie Starego Rynku. Mimo upalnej pogody tłumy bydgoszczan przyciągnęły atrakcyjne towary wyłożone na straganach.

Ludowi rzeźbiarze, garncarze, malarze, wikliniarze, hafciarki i koronczarki oraz wielu innych twórców i rzemieślników z całej Polski wyłożyło na ladach swoje wyroby. Stragany pełne były przedmiotów użytku codziennego i ozdób domu, nietuzinkowych zabawek, a nawet biżuterii. Spotkały się one z dużym zainteresowaniem przybyłych na jarmark bydgoszczan. Można było skosztować regionalne jadła, domowe nalewki, miody, sery, swojską wędlinę, powidła wypieki i inne smakołyki. Przedstawiciele najbardziej prestiżowych dawniej zawodów zaprezentowali swoje umiejętności. Wielu spacerowiczów przystanęło, by przyjrzeć się pracy kowala czy garncarza.

Odpowiedni, jarmarkowy klimat stworzyli kuglarze. Dzieciaków z grup cyrkowych: HECA z Lipinek, Cool-Kids z Torunia, Gimbolo z Radzików Dużych wspierał mistrz nad mistrze, mim Mieczysław Giedrojć, zachęcający do zabawy pośród straganów.

Jutro poniedziałek, dzień pracy i Stary Rynek powróci do codziennego letargu.

Więcej zdjęć: TUTAJ