W ramach kampanii wyborczej działacze Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową w okręgu nr 3.
- Jak zostanę prezydentem, Fordon nie będzie sypialnią, ale pełnoprawną dzielnicą – obiecał kandydat PiS na prezydenta Bydgoszczy podczas konferencji pod gołym niebem, na pięknym, ale zaniedbanym terenie w obrębie Starego Fordonu, który nie może się doczekać rewitalizacji.
Podniesieniu rangi największej dzielnicy naszego miasta służyć ma utworzenie stanowiska burmistrza Fordonu. - Będzie moim zastępcą i będzie jednocześnie regularnie dyżurował, pracował i pilnował pracowników, tak aby mieszkańcy mieli łatwy dostęp nie tylko do urzędników, ale i kogoś, kto będzie moim przedstawicielem – zakreślił kompetencje przyszłego burmistrza poseł Tomasz Latos. Jeśli wygra wybory, zamierza przeprowadzić rzeczywistą rewitalizację Fordonu.
- Rewitalizacja na razie wygląda tak, że wymalowano mural na więzieniu. Przez te osiem lat można było zrobić coś zauważalnego – stwierdził uczestniczący w konferencji poseł Piotr Król. - Jeśli kogoś miałbym chwalić, to tylko środowiska społeczne, po pierwsze Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu, a także Stowarzyszenie Razem dla Fordonu. One aktywizują to miejsce i mieszkańców Starego Fordonu – komplementował fordońskich społeczników były radny, który przez kilka kadencji reprezentował interesy mieszkańców Fordonu w bydgoskiej radzie miasta.
Parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości towarzyszyła Bernadeta Michałek. Aktywna członkini Stowarzyszeniu Miłośników Starego Fordonu otworzy fordońską listę PiS w tegorocznych wyborach samorządowych.