Bydgoscy radni Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Rega i Łukasz Schreiber zorganizowali dzisiaj przed stadionem Zawiszy wspólnie z przedstawicielami Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza, prezesem Krzysztofem Bessem i wiceprezesem Adamem Bułatem konferencję prasową na temat “Co dalej z dziećmi ze Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza?
- Jeżeli polityka władz miasta się nie zmieni za 20, za 15 lat nie będzie w naszym regionie następców Roberta Lewandowskiego – powiedział Tomasz Rega, nawiązując jednocześnie do wczorajszego sukcesu reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz do metod – jak to określił radny Rega – “w jaki sposób dzieci, młodzież są marginalizowane, w jaki sposób utrudnia się im treningi w Bydgoszczy”.
Krzysztof Bess przypomniał, że 120 młodych adeptów piłkarskich będących pod pieczą piłkarskiego stowarzyszenia, w związku z jego eksmisją z obiektów Zawiszy, trenuje na boisku parafii Ducha Świętego i orlikach, a drużyna SP Zawisza mecze ligowe w klasie młodzika rozgrywa na gościnnym obiekcie gminy Sicienko, klubu “Gryf”.
Stowarzyszenie Piłkarskie zostało 31 lipca uchwałą walnego zebrania członków CWZS Zawisza wykluczone ze struktur związku, który zawiaduje sportowymi obiektami, należącymi do miasta. Stowarzyszenie podjęcie takiej uchwały uznało za bezprawne i zwróciło się do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o pozbawienie jej mocy prawnej do czasu rozstrzygnięcia sporu między SP Zawisza a CWZS Zawisza przez Sąd Polubowny. Sąd Okręgowy do takiego wniosku się przychylił i teraz działacze piłkarskiego stowarzyszenia domagają się udostępnienia miejskich obiektów sportowych trenującym piłkę nożną dzieciom. Z takim wnioskiem pisemnie zwrócili się do Zarządu CWZS. – Na pismo nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Za pośrednictwem mediów dowiedzieliśmy się, że do czasu rozpoznania zażalenia złożonego przez CWZS do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku tej infrastruktury Zarząd CWZS-u nam nie udostępni – poinformował Adam Bułat.
- Nie mogę zrozumieć i zaakceptować sytuacji, że w wyniku sztucznie wykreowanego konfliktu rykoszetem uderzone zostają dzieci. Dlatego wystosowałem z radnym Regą do Rafała Bruskiego interpelację, w której wezwaliśmy prezydenta do natychmiastowego zajęcia się tą sprawą. Wzywamy, żeby prezydent nie chował się za swoimi współpracownikami. Żeby zajął stanowisko, żeby w trybie pilnym przywrócić najmłodszym do treningu obiekty bydgoskiego Zawiszy – powiedział Łukasz Schreiber i dodał, że jak zostanie wybrany posłem to będzie to pierwsza sprawa, którą się zajmie. – Udostępnianie członkom CWZS obiektów sportowych Zawiszy jest obowiązkiem CWZS. Odmowa naraża CWZS, który finansowany jest ze środków publicznych na konsekwencje odszkodowawcze – dodał Schreiber.
Radny Tomasz Rega dodał, że ma nadzieję, że po dzisiejszej konferencji prasowej Zarząd CWZS zreflektuje się i udostępni młodym piłkarzom infrastrukturę treningową. Jednocześnie poinformował, że o problemach młodych piłkarzy w Bydgoszczy zawiadomił, z prośbą o interwencję, Rzecznika Praw Dziecka.
“Na podstawie weryfikacji własnej, oświadczam, iż nie dostrzegam żadnych przeszkód celem dalszego umożliwienia wykorzystywania przez dzieci ze Stowarzyszenia Piłkarskiego “Zawisza”, miejskich obiektów, zarządzanych przez Cywilno-Wojskowy Związek Sportowy “Zawisza”. Kompleks sportowy (przy ul. Gdańskiej, Sielskiej oraz Królowej Jadwigi w Bydgoszczy) zarządzany przez ww. podmiot, posiada kilka boisk treningowych, hale oraz kilkanaście szatni na potrzeby zawodników. Obiekty nie są nadmiernie wykorzystywane. Miejsca do kształcenia dla Najmłodszych jest pod dostatkiem, jednak Władze CWZS “Zawisza” publicznie uzależniają decyzję, w powyższym zakresie, od akceptacji Prezydenta Miasta Bydgoszczy Pana Rafała Bruskiego. (…) Interwencja Rzecznika Praw Dziecka, o którą pilnie bardzo proszę, ma na celu zapewnienie Dzieciom ze Stowarzyszenia Piłkarskiego “Zawisza” pełnego i harmonijnego rozwoju, z poszanowaniem ich godności i podmiotowości” – napisał bydgoski radny Rega do Rzecznika Praw Dziecka w Warszawie.