Sąd Okręgowy w Bydgoszczy ogłosił dzisiaj wyrok w sprawie z powództwa Zarządu Miejskich Wodociągów i Kanalizacji przeciwko radnemu PiS Tomaszowi Redze o naruszenie dóbr osobistych.
Tomasz Rega 30 lipca 2010 roku opublikował w ?Expressie Bydgoskim? płatne ogłoszenie: list do ówczesnego prezydenta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza w formie pytań. W sformułowanych pytaniach zawarł zarzuty m.in. rażącej niegospodarności, trzykrotnego przekroczenia, w stosunku do szacunków, budżetu przy rozstrzygnięciu przetargu na budowę oczyszczalni ścieków w Fordonie, a także doprowadzenia przez takie działania do zadłużenia miejskiej spółki na kwotę ponad 500 mln zł. Zarząd MWiK-u uznał informacje Regi za nieprawdziwe, godzące w dobre imię firmy oraz mające negatywny wpływ na postrzeganie spółki przez inwestorów. W pozwie skierowanym do sądu domagał się od radnego PiS przeprosin w prasie i 50 tys. zł dla jednego z bydgoskich hospicjów.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem zobowiązał dzisiaj Tomasz Regę do opublikowania na jego koszt w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku w dzienniku Express Bydgoski na jednym z trzech pierwszych stron czasopisma w pogrubionej ramce oświadczenia następującej treści:
Tomasz Rega, radny miasta Bydgoszczy, przeprasza spółkę Miejskie Wodociągi i Kanalizacja spółka z o.o. w Bydgoszczy za naruszenie jej dóbr osobistych wskutek opublikowania w Expressie Bydgoskim w dniu 30 lipca 2010 roku oświadczenia zawierającego następujące nieprawdziwe i niepełne informacje odnoszące się do stanu faktycznego na dzień 30 lipca 2010 roku: Dlaczego z tak rażącą niegospodarnością prowadzi się inwestycje w bydgoskich Wodociągach? Zawarty w lipcu 2010 roku kontrakt na budowę oczyszczalni w Fordonie przekroczył o 300% budżet tej inwestycji. Jak wiadomo, zadłużenie MWiK na dzień 30 lipca 2010 roku przekroczyło już 500 mln zł.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zakazał również Tomaszowi Redze dokonywania dalszych naruszeń dóbr osobistych poprzez publikowanie w środkach masowego przekazu ogłoszeń zawierających następujące nieprawdziwe i niepełne informacje opublikowane w Expressie Bydgoskim w dniu 30 lipca 2010 roku i odnoszące się do stanu faktycznego na dzień 30 lipca 2010 roku: “Dlaczego z tak rażącą niegospodarnością prowadzi się inwestycje w bydgoskich Wodociągach? Zawarty w lipcu 2010 roku kontrakt na budowę oczyszczalni w Fordonie przekroczył 0 300% budżet tej inwestycji. Jak wiadomo zadłużenie MWiK-u na dzień 30 lipca 2010 roku przekroczyło już 500 mln zł”.
W pozostałej części sąd oddalił pozew MWiK-u uznając, że w trosce o interes publiczny radny Tomasz Rega miał prawo wyrażać publicznie wątpliwości co do działań wodociągów. Sąd oddalił także żądanie zapłaty przez pozwanego Regę zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł na rzecz jednego z bydgoskich hospicjów.
Po ustnej publikacji wyroku radny Tomasz Rega wydał oświadczenie, w którym czytamy m.in.:
“(…)Po otrzymaniu postanowienia Sądu Okręgowego wystąpię o pisemne uzasadnienie i najprawdopodobniej skieruję sprawę do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. W tej sprawie działałem w interesie publicznym, ponieważ w tej miejskiej spółce działo i dzieje się źle się, o czym ciągle informują media.
Cieszę się że sprawa ta rozpoczęła publiczną debatę o funkcjonowaniu bydgoskich wodociągów, nawet ostatnio z udziałem oburzonych spółdzielni mieszkaniowych.
Chciałbym wierzyć że prezydent Bydgoszczy wreszcie coś zrozumie, że miejska spółka ma służyć mieszkańcom Bydgoszczy i jest ich własnością.
Natomiast mieszkańcy i radni maja prawo pytać i kontrolować i nie można z przyczyn politycznych straszyć ich sądami.”