18-letni kierowca alfa romeo po uderzeniu w drzewo zginął na miejscu. Młodemu kierowcy drogę zajechał zawracający na drodze volkswagen.
W niedzielę, 15 lipca, około godz. 9.40 na drodze Nakło – Występ kierowca alfa romeo prawdopodobnie podjął manewr wyprzedzania vw tourana, którego kierowca zaczął zawracać. Alfa najpierw uderzyła w volkswagena, następnie zjechała na pobocze i tam rozbiła się na przydrożnym drzewie. 18-letni kierowca pojazdu na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu. 43-latek, który kierował volkswagenem oraz pasażerowie podróżujący tym autem wyszli z wypadku bez szwanku.
- Okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku drogowego wyjaśniają pod nadzorem prokuratora policjanci. W sprawie powołany zostanie biegły zajmujący się badaniem wypadków drogowych, po którego opinii będzie można stwierdzić, który z kierowców i w jakim zakresie przyczynił się do powstania tego zdarzenia - poinformowała mł. asp. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle nad Notecią.
Fot. KWP w Bydgoszczy