Transfer coraz lepiej spisuje się w polskiej siatkarskiej ekstraklasie. Z drużynami ze szczytu PlusLigi przyjdzie bydgoszczanom grać pod koniec rundy zasadniczej. Jednak dość łatwe zwycięstwa z drużynami teoretycznie niżej notowanymi pokazują, że bydgoski zespół krzepnie. Dzisiejsze pewne 3:0 z Effectorem Kielce jest tego najlepszym przykładem.

Gospodarze w pierwszym secie “rozkręcali się” stopniowo. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:5, a potem było już tylko lepiej. Kielczanie byli bezradni wobec znakomitej gry przy siatce Justina Duffa i ataków ze skrzydeł w wykonaniu Jakuba Jarosza czy Konstantina Cupkovicia.

Druga odsłona tylko na początku przyniosła wyrównany mecz (6:6). Po pierwszej przerwie technicznej bydgoszczanie dominowali już niepodzielnie na parkiecie. W trzecim secie też w szeregach gospodarzy nie było żadnego rozprzężenia i mecz toczył się pod dyktando podopiecznych Vitala Heynena (8:3). W tej fazie meczu Konstantin Cupković swoją skuteczną grą spowodował, że to on został uznany najlepszym zawodnikiem spotkania.

Po dzisiejszej wygranej bydgoski zespół awansował na 4. miejsce w tabeli PlusLigi.

Transfer Bydgoszcz – Effector Kielce 3:0 (25:14, 25:19, 25:18)

Transfer: Duff, Jarosz, Cupkovic, Woicki, Gunia, Nally, Murek (libero) oraz Bonisławski (libero), Wolański, Marshall

Effector: Maćkowiak, Janusz, Staszewski, Takvam, Buchowski, Krzysiek, Sufa (libero) oraz Pająk, Jungiewicz, Penchew, Wacek