Transfer przegrał czwarty mecz z rzędu. W poprzednich trzech uległ drużynom z samego szczytu PlusLigi. Dzisiaj we własnej hali nie dał rady coraz lepiej grającej ZAKS-ie.

Początek spotkania dobrze zaczął się dla gospodarzy, którzy na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:4. Potem jednak ZAKSA się rozkręciła, a w szeregi bydgoszczan wkradła się nerwowość. Na kolejnej przerwie już minimalnie prowadzili goście (15:16). Końcówka należała już do nich i pewnie wygrali pierwszego seta.

Drugi set potoczył się już pod dyktando gości. Od początku wywalczyli kilkupunktową przewagę i nie oddali prowadzenia do zdobycia 25. punktu.

W trzeciej odsłonie gospodarze zerwali się do walki. Słabiej dziś dysponowanego Konstantina Cupkovicia zastąpił Steven Marshall. To podniosło skuteczność bydgoszczan. ZAKSA nie rezygnowała jednak z próby zakończenia w trzecim secie meczu i do jego końca emocji było co niemiara. Więcej zimnej krwi zachowali w grze na przewagi gospodarze i w końcu wywalczyli pierwszy punkt.
Czwarty set to była już znakomita siatkówka. Obudził się Cupković, dobrze spisywał się Nally, a najlepiej atakujący Jakub Jarosz doprowadził do zdobycia 25. punktu i mecz rozstrzygnął się w tie-breaku.

Tę rozgrywkę ZAKSA zaczęła znakomicie. Wyszła na 4-punktowe prowadzenie (2:6, 4:8, 6:10), a gdy je powiększyła o jeszcze jedno “oczko” (7:12) wydawało się, że emocje się skończyły. Wtedy jednak bydgoszczanie zerwali się do walki i gdy doprowadzili do 12:13 można było mieć nadzieję, że porażka nie jest pisana Transferowi. Niestety, dobra passa się skończyła, a goście zdobyli tyle punktów, ile trzeba, by dwa punkty były ich.

Jeśli jutro Cuprum Lubin wygra z MKS-em Banimexem Będzin, Transfer spadnie na szóste miejsce w tabeli (Cuprum – 49 pkt., Transfer – 47 pkt.). Żeby w ostatniej kolejce “odbić” 5. lokatę Transfer będzie musiał na wyjeździe pokonać Cerrad Czarni Radom, a Jastrzębski Węgiel pokonać Cuprum. A to jest bardzo prawdopodobne…

Transfer Bydgoszcz – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (20:25, 19:25, 30:28, 25:23, 13:15)

Transfer: Woicki, Cupkovic, Duff, Jarosz, Waliński, Gunia, Nally (libero) oraz Wolański, Marshall, Jurkiewicz, Nowakowski.

ZAKSA: Zagumny, Loh, Wiśniewski, Witczak, Kooy, Gladyr, Zatorski (libero) oraz Abdel-Aziz, van Dijk, Kaźmierczak, Rejno.