Po wpisaniu przez rząd RP budowy drogi ekspresowej S5 na listę inwestycji do realizacji dyskusja dzisiaj na sesji Rady Miasta Bydgoszczy nie toczyła się wokół pytania “czy”, tylko “jak”.
Na wstępie dyrektor Mirosław Jagodziński poinformował, że podpisane zostały dwie niezbędne dla realizacji inwestycji umowy dotyczące przeprowadzenia badań geologicznych i archeologicznych. Badania wraz z raportem mają zostać zakończone do końca lipca br. Wykonanie ich jest niezbędne przed ogłoszeniem przetargu na projektowanie i budowę S5.

- Przed wkopaniem pierwszej łopaty skupiamy się głównie na inżynierii wartości – chodzi o działanie komisji opiniującej projekty inwestycyjne, której zadaniem jest wypracowanie projektu najbardziej optymalnego i najtańszego – mówił dyr. Jagodziński. Analizowana ciągle jest m.in. liczba węzłów, zjazdów z trasy i przepustów dla płazów.

O aktualnie obowiązujące standardy pytał zastępca prezydenta Grzegorz Dołkowski, który stwierdził, ze nie powinniśmy budować drożej niż na Zachodzie. – Mniej przejść dla zwierząt, więcej zjazdów dla ludzi – zaapelował. Dyrektor Jagodziński poinformował, że przepisy dotyczące przejść i dopuszczalnego hałasu, co związane jest z wymogiem budowy ekranów zostały zliberalizowane.