Od roku 2012 media informują, że powstanie w Bydgoszczy drugi market sieci Castorama. Teraz rzeczywiście coś się ruszyło.
Decyzja środowiskowa związana z budową Castoramy w obrębie ulic Szajnochy - Fordońska została wydana 11 września 2012 roku. „Gazecie Pomorskiej” udało się wówczas dowiedzieć, że powierzchnia nowego marketu Castoramy będzie liczyć ok. 8 tys. m. kw. Najpierw jednak miała zostać o jedno pasmo rozbudowana Szajnochy.
Mijał czas, a inwestycja nie była realizowana. Ruszyła z kopyta dopiero latem tego roku.
- Czy Castorama dokłada się do przebudowy ulicy? - zapytaliśmy, pamiętając o tym, co się działo, gdy powstawało Tesco przy rondzie Toruńskim.
- Inwestor buduje sam, tylko małe doprecyzowanie - nie Castorama – wyjaśnił nam Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Inwestycję prowadzi firma ATF, prawdopodobnie na zlecenie, ale przyznaję, że takich szczegółów już nie znam.
O pozwolenie na budowę nowego marketu inwestor jeszcze nie wystąpił. - 30 lipca br. wpłynął wniosek o zaopiniowanie koncepcji projektowanego „budynku handlowego z częścią biurową, wiatą magazynową, pergolą, zbiornikiem wody ppoż., stacją transformatorową, drogami wewnętrznymi, parkingiem, pylonem reklamowym wraz z towarzyszącą infrastrukturą zewnętrzną” - poinformowała nas Marta Stachowiak, rzecznik urzędu miasta.
Najwyraźniej inwestycja spełnia wymogi zawarte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego „Bydgoszcz Wschód-Szajnochy” z grudnia 2012 roku. - Wnioskodawca otrzymał odpowiedź, że nie ma w tym przypadku konieczności uzgodnienia koncepcji projektowanego obiektu z Architektem Miasta – ustaliła Marta Stachowiak.