W meczu 4. kolejki fazy zasadniczej PlusLigi BKS Visła Bydgoszcz przegrała z PGE Skrą Bełchatów 0:3.
Pierwsze dwa sety drużyna z Bełchatowa wygrała dość łatwo. Jedynie na początku drugiej partii bydgoszczanie dotrzymywali kroku faworytowi (4:4), ale w dalszej części seta goście nie mieli problemów w uzyskaniu dużej przewagi.
W trzeciej odsłonie bydgoszczanie zagrali bez kompleksów i losy seta rozstrzygnięte zostały dopiero w grze na przewagi. Finałowa partia meczu mogła się podobać, bo była niezwykle wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi niż dwupunktowej. Bydgoszczanie choć przegrywali w końcówce 21:23, doprowadzili do wyrównania. W grze na przewagi obronili cztery meczbole. Dopiero kiedy 28. punkt dla gości zdobył wybrany na MVP Mariusz Wlazły, a w rewanżu atak Sterna okazał się nieskuteczny, Skra mogła się cieszyć ze zwycięstwa.
BKS Visła Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 0:3 (19:25, 15:25, 27:29)
BKS Visła: Gałązka, Stern, Kalembka, Quiroga, Gil, Urbanowicz, Szymura (libero) oraz Peszko, Gryc, Cieślik, Lipiński;
PGE Skra: Ebadipour, Szalpuk, Łomacz, Kłos, Kochanowski, Wlazły, Piechocki (libero) oraz Petković, Droszyński, Orczyk.